ks. Sławomir Drapiewski SDB
Minęły trzy miesiące odkąd przyjechałem do Manaus w Brazylii. Początkowe doświadczenia były drastycznie inne od dotychczasowych. Ciągły upał a za razem wilgoć. Zupełnie inne jedzenie, wśród którego pojawiały się smaki dotąd nie znane i oczywiście inny od polskiego język portugalski, którego nadal się uczę. To ostatnie sprawia mi jak dotąd chyba najwięcej problemów – chciało by się wszystko od razu, a tu potrzeba wiele cierpliwości. (…)
Niedawno przeżywaliśmy Triduum Paschalne, zupełnie inne od dotychczasowych. Rano w Wielki Czwartek wyruszyliśmy do interioru, aby zorganizować i przeżyć Paschę z ludźmi tam żyjącymi. (…) Choć nie była to głęboka dżungla, to i tak zaskoczenie było nie małe. Bardzo skromne domy dość znacznie oddalone od siebie, ledwo przejezdna droga i ludzie ubodzy lecz szczęśliwi. (…)
Naszymi zadaniami było przygotowanie liturgii, odwiedzanie rodzin, modlitwa i głoszenie Ewangelii. Już na początku, gdy ludzie dowiedzieli się, że będzie Msza Święta bo w tej grupie jest ksiądz to nie potrafili opanować radości. Dowiedziałem się, że w tym miejscu była to najprawdopodobniej pierwsza celebracja Triduum, a Msza Święta jest tam najwyżej dwa razy w roku. W dzień odwiedzaliśmy ludzi starszych, chorych i rodziny żyjące nieco dalej. (…) W każdym domu chcieliśmy zostawić miłość Chrystusa i nadzieję – ufam, że nam się to udało… Ubóstwo, problemy zdrowotne, brak edukacji dzieci dawały do myślenia. Lecz za serce łapało najbardziej ich pragnienie przyjęcia Chrystusa. Łzy, które widziałem w ich oczach na wieść o Miłości Jezusa do nich, pozostaną w mojej pamięci.
Podczas tych dni doświadczyłem namiastki trudów życia tutaj. Doświadczyłem Kościoła ubogiego i utęsknionego za sakramentami oraz radości w prostocie. Zobaczyłem jak bardzo potrzeba misjonarzy, którzy zaniosą płomień nadziei i wiary w Chrystusa. Dziękuję Bogu za ten czas… Za każdy trud, każdą spowiedź, namaszczenie chorego, modlitwę i Eucharystię. Za napotkanych ludzi, grupę, z którą głosiliśmy Ewangelię, życzliwość, radość i wyrazy wdzięczności.