Kard. López najpierw krótko omówił różne obszary pracy i wymiary posłannictwa Rodziny Salezjańskiej: ewangelizacji, edukacji, pomocy społecznej, rozwoju rolnictwa, rozprzestrzeniania się handlu, opieki zdrowotnej, rozprzestrzeniania się komunikacji społecznej, ochrony mniejszości kulturowych…, stwierdzając: “Powinniśmy raczej zadać sobie pytanie, czego misjonarze salezjańscy nie zrobili”.
I w kontekście wymienienia tych wielu czynności zapytał: “Ale czy była to ich misja? Czy bycie misjonarzem polegało na wykonywaniu tych wszystkich czynności?”. W swojej jasnej analizie wskazał na prawdziwe znaczenie misji, którą ostatecznie jest miłość, odróżniając ją od zwykłych działań podejmowanych w celu jej wyrażenia.
Kontynuując, wskazał następnie na pewne błędne postawy, które nie odzwierciedlają prawdziwej wartości misji salezjańskiej. I w tym kontekście wymienił następujące:
– Mylenie misji z działalnością apostolską. Kard. Lopez zaznaczył, że “misja oznacza miłość” i nie sprowadza się do edukacji, budowania czy leczenia, ponieważ łączy się ona z byciem “znakami i nosicielami miłości Boga do młodych ludzi”;
– Szukanie wynagrodzenia w miłości. Misjonarz nie może kochać po to, aby być kochanym, ale ma okazywać “bezwarunkową, darmową i ekspansywną” miłość, bo taką jest miłość Boga;
– Twierdzenie, że misje są przeznaczone dla pewnych specjalistów. Nie, każdy chrześcijanin jest powołany do bycia misjonarzem, gdziekolwiek się znajduje, bez potrzeby wyjazdu do odległych krajów;
– Powiązanie misji z wymiarem geograficznym. Misje są uniwersalne i dotyczą każdego kontekstu, nie tylko tradycyjnych “krajów misyjnych”, ponieważ nawet obszary o starożytnej tradycji chrześcijańskiej potrzebują misjonarzy;
– Przekonanie o tym, że praca misyjna gdzie indziej nie ma sensu. W tym punkcie kard. López podkreślił, że misyjny wymiar Kościoła polega na dzieleniu się wiarą i że obecność misjonarzy ma fundamentalne znaczenie dla rozbudzenia świadomości misyjnej u wszystkich;
– Twierdzenie, że misje polegają na zakładaniu Kościoła. W tym miejscu kardynał podkreślił, że głównym celem misji jest głoszenie Królestwa Bożego, a nie budowanie struktur kościelnych. W tym kontekście wskazał również na zadanie dobrych misjonarzy, jakim jest współpraca ze wszystkimi wierzącymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli;
– Zapominanie o roli Ducha Świętego. Nie wolno stawiać siebie w centrum i uważać się za pierwszego autora misji: Duch Święty jest pierwszym misjonarzem i działa w sercach ludzi jeszcze przed przybyciem misjonarzy
Refleksja kard. Lópeza była zatem serdecznym wezwaniem do powrotu do tego, co najważniejsze. Kończąc, kardynał stwierdził: “Wszyscy jesteśmy uczniami-misjonarzami Chrystusa i Jego Królestwa (…). Jako Kościół musimy pozostawać w służbie misji zawsze i wszędzie, a misja głoszenia i budowania Królestwa Bożego polega w odniesieniu do nas, jako Rodziny Salezjańskiej, na okazywaniu miłości oraz byciu znakami i nosicielami miłości Boga do ludzi młodych”.
https://www.infoans.org/pl/dzialy/wiadomosci/item/23217-wlochy-ddrs-2025-wyprawy-misyjne-wczoraj-apostolowie-na-misjach-dzisiaj#sigProId33a0fcc4c9