Mozambik – Siostra Teixeira, “mama” wielu dziewczynek

(ANS – Inharrime) – Siostra Lucilia Teixeira Monteiro jest portugalską córką Maryi Wspomożycielki (CMW), która od 42 lat pracuje na misjach w Mozambiku. Od 2004 r. udziela się na rzecz osieroconych dziewczynek oraz dzieci i młodzieży w Inharrime, wychowując ich do wiary i przygotowując do życia. “Nasze dziewczynki nie mają rodziców, ale znalazły tutaj rodzinę. Są szczęśliwe, że mają nas, a my, że mamy je, ponieważ życie salezjańskie ma tylko dlatego sens, że one istnieją” – wyznaje. 

“Moja misja polega na uczestnictwie w rozwoju i edukacji dziewczynek, które wypełniają mój ośrodek w Inharrime” – kontynuuje. “A poza tym, oprócz edukacji najmłodszych  z nich, prowadzimy również zajęcia lekcyjne dla nastolatków, stale opierając się na salezjańskim systemie prewencyjnym (…). Na obecną chwilę mamy 2350 dzieci i młodzieży, którzy pobierają naukę od poziomu podstawowego do przeduniwersyteckiego: 120 dziewcząt sierot internistek, 720 sierot objętych adopcją na odległość, 25 dzieci nie mających mam oraz 18 dzieci-albinosów”. 

Wraz z edukacją szkolną dziewczynki i wychowankowie z ośrodka “Bł. Laura Vicuña”, który prowadzą córki Maryi Wspomożycielki, są wychowywane do wiary poprzez koherentne świadectwo chrześcijańskiego życia. “Tym, kim jesteśmy, tym żyjemy i dzielimy się tym, modląc się wszyscy razem” – wyjaśnia siostra Teixeira. “Dziewczynki umieją już się modlić. Do ośrodka przychodzi wiele osób, które proszą o pomoc w różnych problemach, i każda z dziewczynek modli się w tych intencjach. My jesteśmy małe i biedne, ale Pan wie jak dotrzeć tam, gdzie chce dotrzeć!”. 

Dobra opinia, jaką cieszy się ten ośrodek, sprawia, że są także tacy, którzy uciekają się do podstępu, aby mogły być tam przyjęte ich dzieci. Tak było w przypadku trzech sióstr , które – jak opowiada s. Teixeira – “zostały przyjęte jako sieroty, chociaż ich mama żyła. Kiedy została wdową i zamieszkała ze szwagrem, który był surowy i gwałtowny, obawiała się, że może skrzywdzić te dziewczynki, jak nieco podrosną. Tak więc pojawiła się tutaj, podając się za ciotkę tych dziewczynek i prosząc o przyjęcie ich. Dwie z nich, starsze zostały odpowiednio poinstruowane, by o tym nie mówić, ale najmłodsza, kiedy zobaczyła, że mama odchodzi, zaczęła płakać, wołając za nią ‘mamo, mamo’. W tej sytuacji nie byłam w stanie odmówić im miejsca”.

Dzisiaj siostra Teixeira uważa się za “szczęśliwą misjonarkę, powołaną przez Boga” i dodaje: “każdego dnia dziękuję Mu za to, że mnie wezwał, bym poświęciła Mu życie w służbie najuboższym. Taka będzie moja misja tak długo, jak Bóg zechce”.

Więcej informacji na: Missioni Don Bosco

ARTYKUŁY POKREWNE

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.