SG – Radca Generalny a Księdz Bosko: głosy i osobiste świadectwa. Rozmowa z ks. Maravillą

(ANS – Rzym) – Ksiądz Bosko jest świętym uniwersalnym i nikt, kto miał okazję poznać go lub spotkać się z nim, nie mógł pozostać wobec niego obojętny. Od chłopców z pierwszego Oratorium na Valdocco po młodzież, która dziś uczęszcza do niezliczonych ośrodków salezjańskich rozsianych na pięciu kontynentach, wszyscy pozostają w szczególnej relacji z Ojcem i Nauczycielem młodzieży. Dlatego też, w związku z przypadającą 16 sierpnia 207. rocznicą urodzin Księdza Bosko, poprosiliśmy członków Rady Generalnej, aby powiedzieli nam, kim dla nich jest św. Jan Bosko. Ten cykl wywiadów otwiera radca generalny ds. misji, ks. Alfred Maravilla.

Kim jest Ksiądz Bosko dla Księdza?

Dla mnie Ksiądz Bosko jest wzorem osoby, która w pełni przeżyła swoje życie, poświęcając je dla zbawienia ludzi młodych. Jest postacią, która ciągle rzuca wyzwanie mojemu sposobowi myślenia i życia, który musi być jak jego, zawsze ukierunkowany na młodych, niezależnie od tego, jaką posługę pełnimy w Zgromadzeniu.

Jak Ksiądz go poznał?

Moi kuzyni uczyli się w szkole salezjańskiej, tej w Victorias na Filipinach. Kiedy przygotowywałem się do szkoły średniej, rodzice chcieli, abym uczęszczał do tej szkoły, ponieważ była ona znana z dobrego poziomu kształcenia technicznego. Chciałem uczyć się gdzie indziej, tam gdzie byli moi przyjaciele. Dostosowałem się jednak do życzenia rodziców. Od pierwszego dnia poczułam się tam “jak w domu”. Byłem bardzo zaskoczony, gdy zobaczyłem księży i koadiutorów grających z nami na podwórku!

Dlaczego zdecydował się Ksiądz zostać salezjaninem?

Duże wrażenie zrobił na mnie salezjański system edukacji. Dołączyłem więc do jednej z grup młodzieżowych. Potem salezjanin, który ją prowadził, zaproponował mi funkcję animatora ośrodka młodzieżowego i od tego momentu wszystko się zaczęło.

Jak wyglądała Księdza droga powołaniowa?

Zapisałem się do “Don Bosco College” w mieście Canlubang, na Filipinach, aby zdobyć tytuł magistra pedagogiki. Było to coś w rodzaju “akademickiego aspirantatu”, co ostatecznie doprowadziło mnie do prenowicjatu dla tych, którzy zdecydowali się zostać salezjanami.

Był to czas Projektu Afryka, ale ks. Viganò poprosił naszą inspektorię o otwarcie placówki w Papui-Nowej Gwinei. Ja podczas ostatniego roku postnowicjatu zgłosiłem się jako misjonarz do Wenezueli. Oczywiście przyjęto moją prośbę, ale wysłano mnie do... Papui-Nowej Gwinei!

Przebywałem tam od 1985 roku, od drugiego roku asystencji. Potem odbyłem jeszcze trzy kolejne lata asystencji. Powołanie misyjne dla mnie jest wielką łaską. Nie wiem, czy kogoś “nawróciłem”, ale już samo bycie w innym kraju, z innymi ludźmi, w innej kulturze bardzo wpłynęło na całe moje życie. 

Czy był ktoś, kto był dla Księdza drugim “Księdzem Bosko”?

Powiedziałbym, że wszyscy salezjanie, których spotkałem, byli wyjątkowi, ponieważ odzwierciedlali jakąś cechę Księdza Bosko. Ale tym, który zrobił na mnie największe wrażenie, był ks. Alfredo Cogliandro, magister mojego nowicjatu. Pochodził z Genui, był misjonarzem w północno-wschodnich Indiach, przez 12 lat pełnił funkcję przełożonego inspektorii z siedzibą w San Francisco, w USA, a potem był pierwszym przełozonych inspektorii na Filipinach. Człowiek Boży, o misyjnym sercu.

Jakie cechy najbardziej Ksiądz podziwia w Księdzu Bosko?

Nie mam wątpliwości, że jest nią dla mnie zapał misyjny!

Czy według Księdza, młodzi mogą jeszcze znaleźć inspirację w Księdzu Bosko?

Osoba Księdza Bosko i jego system prewencyjny są bardzo aktualne dla wszystkich, także dzisiaj.

W jaki sposób salezjanie mogą być drugimi Księżmi Bosko dla młodzieży?

Być wśród młodzieży, odkrywać na nowo i żyć tym, co nasz Przełożony Generalny nazywa “salezjańskim sakramentem obecności”.

W jaki sposób Ksiądz Bosko inspiruje Księdza w jego pracy jako Radcy ds. misji?

Jako radca ds. misji mam zawsze przed oczyma pasję ewangelizacyjną Księdza Bosko, jego niegasnące pragnienie dotarcia do młodych ludzi na peryferiach swoich czasów - w Patagonii, w obu Amerykach – i jego misyjne serce, które zawsze wychodzi poza siebie.  

Jeśli spotkałby Ksiądz Księdza Bosko, co by mu Ksiądz powiedział lub o co poprosił?

Moja modlitwa do Księdza Bosko, za każdym razem, kiedy nawiedzam jego relikwie na Valdocco, jest zawsze taka sama: “Księże Bosko, pomóż swoim salezjanom odkryć na nowo pasję ewangelizacji. Wstawiaj się za swoimi salezjanami, aby zachowali zapał misyjny, niech on zawsze płonie w ich sercach”.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.