Po zaliczeniu kursu szkoleniowego w zakresie wolontariatu, który zorganizowała salezjańska organizacja pozarządowa “Jóvenes y Desarrollo”, mieli możliwość współpracować z Salezjańskim Ośrodkiem “Feria Libre”, który zapewnia opiekę dzieciom-robotnikom i potrzebującym, gromadzącym się na targowisku El Arenal. Przybywając tam, mogli zapoznać się z bardzo trudnymi warunkami, w jakich żyją dzieci i ich rodziny.  

“To doświadczenie pomogło mi spojrzeć na rzeczywistość z innej perspektywy. Nauczyłem się intensywnie przeżywać każdą chwilę i doceniać zdolność tych dzieci do uśmiechu, pomimo ich trudnej sytuacji, chociaż upadają i wyrządzają sobie krzywdę” – mówi Xoán, który jest związany ze środowiskiem salezjańskim.  

“Ten czas pomógł mi zrozumieć, że te dzieci mają prawo do godnego przeżywania swojego dzieciństwa... A lekcję, jaką wyciągam z tego doświadczenia, to to, że zawsze istnieją rozwiązania dla problemów” – stwierdza Sonia.

Już kiedy przybyli, co miało miejsce 2 sierpnia, mogli doświadczyć tej całej miłości, jaką dzieci są w stanie okazać tym, którzy przybywają, by pomóc im w bezinteresowny sposób. Ze swoje strony, Xoán wcielił jedno z dwóch wielkich pouczeń Księdza Bosko: wychowanie młodych poprzez odpowiednie wykorzystanie czasu wolnego.

Każdy zgodnie ze swoim przygotowaniem zawodowym, Xoán jako pedagog, a Sonia jako opiekun społeczny, wnieśli swój wkład w codzienne zaangażowanie salezjańskiej Fundacji “PACES”, włączając się w pracę profesjonalnej, wysoko wykwalifikowanej ekipy, która zajmuje się tymi dziećmi. Są bardzo wdzięczni ks. Juanowi Cárdenasowi, dyrektorowi salezjańskiej wspólnoty w Cuenca-Yanuncay, który sprawił, że od pierwszej chwili poczuli się jak w domu.

Głównym zadaniem, jakie sobie wyznaczyli, to zmotywowanie innych osób, poprzez swoje świadectwo, do odbycia wolontariatu misyjnego i odrzucenie wszelkiego lęku i wątpliwości.

• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
•  

Tweet