Prawie wszyscy mieszkańcy miejscowości Manazary (95%) trudnią się rolnictwem i drobnym handlem. Uprawiają głównie ryż, kukurydzę, maniok, a także ziemniaki i różnorodne warzywa. Pozostali zajmują się hodowlą wołów i rybołówstwem. Pomimo tego w wielu rodzinach brakuje podstawowych środków do życia. Rodziców nie stać na opłatę za naukę i kupno podstawowych materiałów szkolnych dla dzieci.
Salezjanki w 1994 roku utworzyły tutaj misję. Pierwszym przedsięwzięciem było wybudowanie szkoły podstawowej. Pomoc z Polski pozwoliła wyposażyć przedszkole, sale oratoryjne, boiska, stołówkę szkolną oraz zakupić sprzęt sportowy. Wielką koniecznością była budowa przychodni lekarskiej obok szkoły. Teraz służy pracownikom, uczniom, ich rodzinom oraz najuboższym z okolicy. Samochód sióstr służy za karetkę pogotowia, aby w nagłych przypadkach dowieźć chorych do szpitala w Tananariva.
Od sierpnia 2015 roku na placówce pracuje siostra Teresa Leonik. Dużą wagę przywiązuje do promocji kobiet. To na malgaskich kobietach spoczywa cały ciężar wychowania dzieci, troski o ich przyszłość i zapewnienie codziennego posiłku. Kobiety ciężko pracują przy uprawie i zbiorach, handlu, połowie ryb, nawet w trudnych warunkach. Malgascy mężczyźni rzadko czują się odpowiedzialni za los rodziny. W społeczeństwie panuje przyzwolenie na nadużywanie przez nich alkoholu, zdrady czy porzucenie żony.
Siostry chcą, aby kobiety odkryły własną godność. W tym celu prowadzą Centrum Formacji Zawodowej dla dziewcząt. Po trzech latach absolwentki otrzymują dyplom umożliwiający znalezienie pracy w zawodzie krawcowej. Te, które haftują, sprzedają swoje dzieła do Włoch, Niemiec i Kanady.
Dodatkową propozycją skierowaną do młodych mężatek i dziewcząt, które wcześnie zostały matkami są kursy formacyjne przygotowujące do prowadzenia domu i wychowywania dzieci. Szczególną troską siostry otaczają kobiety, które pochodzą z wielodzietnych i bardzo ubogich rodzin.