Ten ostatni dzień rozpoczęła wspólna celebracja niedzielnej Eucharystii, w której Przełożony Generalny, w nawiązaniu do czytań z dnia, wskazał na trzy kluczowe punkty: miłość bliźniego jako synteza wszystkich przykazań; unikanie plotek jako pierwsza forma miłości; wzajemna modlitwa jako wyraz autentycznej miłości między braćmi i siostrami.
Następnie ks. Pierluigi Cameroni, postulator generalny ds. kanonizacyjnych Rodziny Salezjańskiej, podsumował pracę, jaką wykonało jego Biuro od czasu poprzedniego seminarium (7 zakończonych dochodzeń, 5 rozpoczętych, 6 przekazanych “positio”). Ponowił przy tym zachętę do wszystkich obecnych, aby postrzegali swoją służbę animacji w sposób organiczny i kompleksowy, łącząc synergię i współpracę na wszystkich poziomach. Nie zabrakło również sugestii dotyczących kroków, które należy podjąć, gdy chodzi o promocję procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych.
Ze względu na wyjątkowość i znaczenie, w końcowej części znalazła się również prezentacja dokumentów z Peruwiańskiego Archiwum Historycznego, które dotyczą sługi Bożego ks. Luisa (Luigiego) Bolli, salezjanina. Praca związana ze zgromadzeniem tej niezwykłej dokumentacji dotyczącej życia salezjanina, który spędził całe swoje życie misyjne (60 lat) wśród rdzennej ludności Achuar i Schuar w Ekwadorze i Peru, była realizowana w porozumieniu z tymi społecznościami i wymagała zaangażowania oddanego i wysoko wykwalifikowanego personelu, ale ostatecznie jej rezultatem jest niezwykłe dziedzictwo dokumentalne, pozwalające poznać zarówno życie sługi Bożego, jak i cały aspekt etnograficzny związany z rdzenną ludnością: 25 serii eksponatów, z dokumentami wszelkiego rodzaju, dziesiątkami pamiętników, map, fotografii, pocztówek... i przedmioty osobiste należące do ks. Bolli, takie jak jego tawásap, korona z piór symbolizująca jego status wśród Achuar albo jego buty, na których wciąż jes błoto amazońskiego lasu deszczowego, który przemierzał.
Na koniec 10. następca Księdza Bosko, poruszony wypowiedziami, które usłyszał w poprzednich dniach, a także relacjami, które przeczytał, sam zechciał się podzielić swoim świadectwem dotyczącym świętości salezjańskiej na całym świecie: “Podczas moich podróży do 118 krajów na całym świecie doświadczyłem w ostatnich latach pięknych rzeczywistości: mogłem zobaczyć to, o czym mówiliście: bezpośrednio poznałem historię hiszpańskich męczenników wojny domowej; podziwiałem historię ks. Vincenzo Cimattiego, zwiedzając jego piękne muzeum w Japonii; mogę powiedzieć też o sprawie ks. Silvio Gallego w Chiari czy samego ks. Bolla w Peru; byłem blisko sióstr założonych przez ks. Ferrando w trudnych chwilach spowolnienia procesu ich założyciela i radowałem się wraz z salezjankami oblatkami Najświętszego Serca PJ, gdy zakończył się proces bpa Giuseppe Cognaty...”.
Chwaląc prelekcje, które były na wysokim poziomie i samą jakość seminarium, Przełożony Generalny z jednej strony ostrzegł przed niebezpieczeństwem “naszego lenistwa i rozproszenia, które rujnują to, co jest owocem łaski”, a z drugiej strony ponowił zachętę do dalszego zaangażowania, sam będąc świadkiem “pięknego ruchu” osób zaangażowanych w “przywracanie tak wielu salezjańskich historii”.
Przekonany, że “każdy święty odzwierciedla słowo Boga”, ks. Á.F. Artime wezwał na koniec do wytrwałości w pełnionej posłudze: “Przekazujcie i dzielcie się tym z podmiotami zaangażowanymi w procesy, w diecezjach i z resztą Rodziny Salezjańskiej!”.
W tym kontekście postulator generalny zaproponował pewne kroki dotyczące dalszego toku toczących się procesów: w perspektywie czwartego seminarium, zaplanowanego na 2026 r., zorganizować co sześć miesięcy spotkania online wszystkich zaangażowanych w dany proces, a na poziomie duchowym zdobyć się w każdą sobotę na chwilę modlitwy, powierzając Maryi Wspomożycielce wszystkie procesy Rodziny Salezjańskiej, a w szczególności proces Mamy Małgorzaty.