Zrealizowaliście film dokumentalny pt. “Love”, który zaprezentowaliście w wielu miejscach... Skąd ten pomysł na “Love”?
Zrodził się na bazie bardzo szczególnej historii, jaką opowiedział ks. Jorge Crisafulli, salezjanin misjonarz, w październiku 2016 roku, kiedy przybył do Hiszpanii. Powiedział do mnie: “Pracuję nad pewną nową rzeczą. Posłuchaj tej pięknej historii”. I jest to historia, którą zawsze zaczynamy nasze prezentacje. Opowiedział mi, jak po kryzysie związanym z epidemią eboli wychodził w poszukiwaniu dzieci ulicy na targowiskach, co salezjanie czynią od wielu lat, zauważając, że w ostatnich latach wiele dziewcząt uprawia prostytucję. Są to dziewczęta niepełnoletnie. Pewnego dnia zdobył się na odwagę i podszedł do grupy takich dziewcząt, było ich siedem; zapytał je, czy nie chce im się spać...
I co przedsięwziął ks. Crisafulli w odniesieniu do tych dziewcząt? Na czym polegał ten projekt pomocy?
Projekt nazywa się “Girls OS+”. “OS” znaczy “schronienie”, w jezyku lokalnym krio. Jest też “+”, by odróżnić ten program od innego programu pod nazwą “Girls OS”, który jest adresowany do dziewcząt, które są źle traktowane fizycznie i wykorzystywane psychologicznie, zwłaszcza przez członków rodziny. I to, co robi w przypadku tych dziewcząt, jest dosłownie zabieraniem ich z ulicy poprzez edukację... Wszyscy wiedzą, gdzie znajduje się dzieło salezjańskie “Don Bosco Fambul”. “Fambul” oznacza “rodzina” w jezyku krio i dom adopcyjny. Ks. Crisafulli wprowadza tam ducha rodzinnego, stwarza środowisko zufania, gdzie mogą się przespać, umyć... A następnym krokiem jest edukacja, której celem jest powrót na łono rodziny.
Czy można przywrócić dzieciństwo komuś, komu zostało ono odebrane z tak wielką przemocą?
Bardzo trudno jest przywrócić dzieciństwo, chociaż często używa się tego zwrotu. To, co chcemy robić – i co jest się w stanie uczynić – jest przywrócić godne życie, to tak. To oznacza, że bez zapomnienia o przeżytych, bolesnych doświadczeniach związanych z przemocą, traumą, utratą rodziców czy chorobami, można zacząć żyć nowym życiem, a przede wszystkim – jak jest w tym przypadku – stać się protagonistami własnej przyszłości. Pozwalamy, by budowali swoje życie w oparciu o dobre doświadczenia, które zaczynają być ich udziałem.
Źródło: www.periodistadigital.com