Pakistan – “Dzięki tym iskierkom nadziei misja i przyszłość Pakistanu są bardziej jasne”: wywiad z ks. Gabrielem Cruzem

(ANS – Lahaur) – Ks. Gabriel Cruz, salezjanin, jest delegatem dla Pakistanu, delegatury, która należy do inspektorii Filipin Południowych. Dzieło salezjańskie w  Pakistanie zaczęło istnieć w 1999 roku, a delegatura została erygowana dopiero w 2015 roku. Znajdują się tam dwa domy: jeden na granicy z Afganistanem, w mieście Kweta, a drugi na granicy z Indiami, w mieście Lahaur. Ks. Cruz opowiada ANS o swoim doświadczeniu związanym z pracą w Pakistanie, kontaktem z miejscową kulturą i licznymi ludźmi młodymi, którzy doceniają zaangażowanie salezjańskich misjonarzy.

Może Ksiądz powiedzieć, ilu jest tutaj współbraci, domów i jaka działalność jest prowadzona w Pakistanie?

Obecnie w Pakistanie jest czterech salezjanów. Jest też z nami współbrat laik z Wietnamu, który obecnie przebywa na Filipinach z racji studiów i przedłużenia wizy. Mamy też innych współbraci w formacji: trzech aspirantów, czterech prenowicjuszy, nowicjusza, dwóch asystentów i jednego salezjanina, który studiuje teologię. Misja jest bardzo rozległa. Prowadzimy szkoły podstawowe, szkołę techniczną, szkołę wieczorową, warsztaty dla kobiet, oratorium, koledże dla chłopców, dla dziewcząt, dla aspirantów. A ponadto pomagamy w parafii i w seminarium diecezjalnym.

Co sprawiło, że Ksiądz wyjechał jako misjonarz do Pakistanu? Jest Ksiądz zadowolony z tego wyboru?

Zdecydowanie jestem szczęśliwy z tego powodu, że mogę żyć i pracować jako salezjanin w Pakistanie. W rzeczywistości nie był to mój osobisty wybór, mogę powiedzieć, że to raczej Pakistan mnie wybrał. Po wielu lat próśb, które kierowałem do Przełożonego Generalnego, prosząc w wyjazd na misje ad gentes, ten zaproponował mi wyjazd do Pakistanu. Chętnie przyjąłem tę misję i oczywiście tego nie żałuję.

Słyszeliśmy o młodym męczenniku Akashu Bashirze? Czy może Ksiądz krótko o nim powiedzieć?

Akash Bashir był jednym z naszych uczniów ze szkoły średniej “Don Bosco” w Lahaur. Należał do grupy wolontariuszy, którzy udzielali się w parafii w Youhanabad. Młodzi z tej grupy pełnili swoją służbę przy wejściu do kościoła jako ochroniarze w czasie celebracji eucharystycznych. I właśnie 15 marca 2015 roku, w niedzielę wielkanocną, Akash pilnował wejścia do kościoła. W pewnej chwili zauważył człowieka, który miał na sobie materiały wybuchowe, chcącego wtargnąć do kościoła i odebrać sobie życie w kościele, w którym przebywały dziesiątki rodzin biorących udział w Eucharystii.  Akash Bashir usiłował zatrzymać tego człowieka. Ścisnął go mocno, nastąpił wybuch i zginął na miejscu, a miał zaledwie 20 lat. Jednak w tym dniu uratował życie setkom osób, zapobiegając ogromnej masakrze.

A co mówią przyjaciele, rodzina i mieszkańcy o Akashu Bashirze w Pakistanie?

Cała rodzina, wierni, którzy byli w tym dniu wybuchu, cała społeczność chrześcijańska z Youhanabad, a także chrześcijanie innych obrządków w Pakistanie, są wdzięczni Bogu za życie i świadectwo wiary Akasha Bashira. Po jego śmierci wiele osób wzmocnilo się w swojej wierze i w swoim życiu modlitwy. Jednocześnie wielu ludzi młodych utworzyło różne grupy, służąc także w innych parafiach. 

Jak Ksiądz postrzega przyszłość Zgromadzenia Salezjańskiego w Pakistanie?

Silnym punktem naszej charyzmatycznej obecności i trwania misji, którą realizujemy, jest współbraca ze świeckimi na naszych placówkach. Mamy sporą grupę byłych wychowanków salezjańskich i zaczęliśmy tworzyć grupę kandydatów do Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników. Wkrótce zapoczątkujemy także ADMA. Każdego roku mamy również pewną liczbę ludzi młodych, którzy chcą wstąpić do Zgromadzenia Salezjańskiego. Z tymi iskierkami nadziei misja i przyszłość Pakistanu są bardziej jasne.

Jakie cechy najbardziej Ksiądz podziwia w kulturze pakistańskiej?

Pakistan jest krajem muzułmańskim. Tak więc kultura, ogólnie biorąc, jest kulturą muzułamańską, skupiającą się na życiu religijnym. Innym waznym aspektem w kulturze pakistańskiej jest rodzina, która z reguły jest rodziną wielką i wielodzietną. Jest to również kultura radosna: Pakistańczycy lubią śpiewać, tańczyć i spędzać czas wolny z przyjaciółmi.

Czy ludzie młodzi doceniają naszą misję i charyzmat Księdza Bosko?

Wiele lat przed nami już były inne zgromadzenia w Pakistanie. Dominikanie, franciszkanie, oblaci Maryi Niepokalanej pracowali znacznie wcześniej niż powstał ten kraj, który uzyskał niepodległość w 1947 roku. Chociaż jesteśmy bardzo młodym zgromadzeniem w Pakistanie, z małą liczbą salezjanów i jedynie dwoma wspólnotami, nasza posługa wychowawcza ma wielkie oddziaływanie na chrześcijan i muzułmanów z tego kraju. Młodych pociągają nasze posługi i oczywiście kochają nasz salezjański charyzmat. Stowarzyszenie BWS angażuje się w wiele projektów, pomagając wspólnotom chrześcijańskim na polu edukacji i duszpasterstwa.

ARTYKUŁY POKREWNE

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.