Może Ksiądz powiedzieć, ilu jest tutaj współbraci, domów i jaka działalność jest prowadzona w Pakistanie?
Obecnie w Pakistanie jest czterech salezjanów. Jest też z nami współbrat laik z Wietnamu, który obecnie przebywa na Filipinach z racji studiów i przedłużenia wizy. Mamy też innych współbraci w formacji: trzech aspirantów, czterech prenowicjuszy, nowicjusza, dwóch asystentów i jednego salezjanina, który studiuje teologię. Misja jest bardzo rozległa. Prowadzimy szkoły podstawowe, szkołę techniczną, szkołę wieczorową, warsztaty dla kobiet, oratorium, koledże dla chłopców, dla dziewcząt, dla aspirantów. A ponadto pomagamy w parafii i w seminarium diecezjalnym.
Co sprawiło, że Ksiądz wyjechał jako misjonarz do Pakistanu? Jest Ksiądz zadowolony z tego wyboru?
Zdecydowanie jestem szczęśliwy z tego powodu, że mogę żyć i pracować jako salezjanin w Pakistanie. W rzeczywistości nie był to mój osobisty wybór, mogę powiedzieć, że to raczej Pakistan mnie wybrał. Po wielu lat próśb, które kierowałem do Przełożonego Generalnego, prosząc w wyjazd na misje ad gentes, ten zaproponował mi wyjazd do Pakistanu. Chętnie przyjąłem tę misję i oczywiście tego nie żałuję.
Słyszeliśmy o młodym męczenniku Akashu Bashirze? Czy może Ksiądz krótko o nim powiedzieć?
Akash Bashir był jednym z naszych uczniów ze szkoły średniej “Don Bosco” w Lahaur. Należał do grupy wolontariuszy, którzy udzielali się w parafii w Youhanabad. Młodzi z tej grupy pełnili swoją służbę przy wejściu do kościoła jako ochroniarze w czasie celebracji eucharystycznych. I właśnie 15 marca 2015 roku, w niedzielę wielkanocną, Akash pilnował wejścia do kościoła. W pewnej chwili zauważył człowieka, który miał na sobie materiały wybuchowe, chcącego wtargnąć do kościoła i odebrać sobie życie w kościele, w którym przebywały dziesiątki rodzin biorących udział w Eucharystii. Akash Bashir usiłował zatrzymać tego człowieka. Ścisnął go mocno, nastąpił wybuch i zginął na miejscu, a miał zaledwie 20 lat. Jednak w tym dniu uratował życie setkom osób, zapobiegając ogromnej masakrze.
A co mówią przyjaciele, rodzina i mieszkańcy o Akashu Bashirze w Pakistanie?
Cała rodzina, wierni, którzy byli w tym dniu wybuchu, cała społeczność chrześcijańska z Youhanabad, a także chrześcijanie innych obrządków w Pakistanie, są wdzięczni Bogu za życie i świadectwo wiary Akasha Bashira. Po jego śmierci wiele osób wzmocnilo się w swojej wierze i w swoim życiu modlitwy. Jednocześnie wielu ludzi młodych utworzyło różne grupy, służąc także w innych parafiach.
Jak Ksiądz postrzega przyszłość Zgromadzenia Salezjańskiego w Pakistanie?
Silnym punktem naszej charyzmatycznej obecności i trwania misji, którą realizujemy, jest współbraca ze świeckimi na naszych placówkach. Mamy sporą grupę byłych wychowanków salezjańskich i zaczęliśmy tworzyć grupę kandydatów do Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników. Wkrótce zapoczątkujemy także ADMA. Każdego roku mamy również pewną liczbę ludzi młodych, którzy chcą wstąpić do Zgromadzenia Salezjańskiego. Z tymi iskierkami nadziei misja i przyszłość Pakistanu są bardziej jasne.
Jakie cechy najbardziej Ksiądz podziwia w kulturze pakistańskiej?
Pakistan jest krajem muzułmańskim. Tak więc kultura, ogólnie biorąc, jest kulturą muzułamańską, skupiającą się na życiu religijnym. Innym waznym aspektem w kulturze pakistańskiej jest rodzina, która z reguły jest rodziną wielką i wielodzietną. Jest to również kultura radosna: Pakistańczycy lubią śpiewać, tańczyć i spędzać czas wolny z przyjaciółmi.
Czy ludzie młodzi doceniają naszą misję i charyzmat Księdza Bosko?
Wiele lat przed nami już były inne zgromadzenia w Pakistanie. Dominikanie, franciszkanie, oblaci Maryi Niepokalanej pracowali znacznie wcześniej niż powstał ten kraj, który uzyskał niepodległość w 1947 roku. Chociaż jesteśmy bardzo młodym zgromadzeniem w Pakistanie, z małą liczbą salezjanów i jedynie dwoma wspólnotami, nasza posługa wychowawcza ma wielkie oddziaływanie na chrześcijan i muzułmanów z tego kraju. Młodych pociągają nasze posługi i oczywiście kochają nasz salezjański charyzmat. Stowarzyszenie BWS angażuje się w wiele projektów, pomagając wspólnotom chrześcijańskim na polu edukacji i duszpasterstwa.