Młody salezjanin, Paolo, znajdujący się w Amatrice w nocy, w której miało miejsce trzęsienie, stracił swoich bliskich: tej nocy znalazł nieżywą małą bratanicę Elisę wraz ze swoimi rodzicami, a jego wujkami. Ocalał tylko mały bratanek Andrea.
Salezjański Okręg Włoch Środkowych (ICC) składa Paolo swoje wyrazy współczucia, zapewniając o modlitwie, którą rozszerza na wszystkie ofiary trzęsienia ziemi.
Okręg ICC, który jakiś czas temu musiał zmierzyć się z trzęsieniem ziemi w mieście L’Aquila, od razu przystąpił do rozeznania sytuacji, planując ewentualną pomoc.
Obecnie Okręg monitoruje różne przypadki, a ks. Leonardo Mancini, przełożony ICC, ze swoimi głównymi współpracownikami, przeanalizował całą sytuację w czasie specjalnego spotkania refleksji i studium. Nie jest wykluczone, że placówki salezjańskie zostaną poproszone o jakąś formę współpracy na tym pierwszym etapie akcji pomocy, np. o udzielenie tymczasowego schronienia poszczególnym osobom lub rodzinom. Okręg jest gotów przyjąć tych ludzi, na miarę swoich możliwości, czyniąc to w porozumieniu z organami cywilnymi, które koordynują całą akcję pomocy.
Okręg ICC jest także gotów do zaangażowania na płaszczyźnie edukacyjnej i duszpasterskiej. W tym też celu zostały podjęte pierwsze kroki, tj nawiązano kontakt z instytucjami kościelnymi obu diecezji, które ucierpiały w trzęsieniu: Rieti i Ascoli Piceno. We współbracy z nimi będzie można pośpieszyć z solidarną pomocą, co będzie wyrazem komunii oraz braterstwa ewangelicznego i eklezjalnego. Oczywiście, w ten cały proces będą włączone lokalne wspólnoty wychowawczo-duszpasterskie i młodzi z Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego.