Włochy – Wielki Tydzień czy pandemia: “Pośród wielkiego bólu byliśmy świadkami najpiękniejszych wyrazów człowieczeństwa”
Wyróżniony

10 kwiecień 2020

(ANS – Turyn) – Kilka tygodni temu musiała się zakończyć w Turynie 28. Kapituła Generalna Salezjanów. Niektórzy z salezjanów powrócili potem do swoich krajów, inni pozostali w różnych częściach Europy. Są i tacy, którzy pozostali w Turynie, oczekując dnia swojego powrotu. Kiedy to nastąpi? Bóg jeden to wie. Ale żaden z nich nie zmarnował swojego czasu. Istotnie, gdziekolwiek znajdują się ci inspektorzy, nie przestają dodawać otuchy i kierować swoimi inspektoriami. Jednym z nich jest ks. Angel Prado Mendoza, przełożony inspektorii Środkowej Ameryki, który przesłał następującą refleksję nt. “Wielki Tydzień czy pandemia?”.

Wielki Tydzień 2020 jest obchodzony w całkowicie nowych okolicznościach i myślę, że chociaż każdy Wielki Tydzień pobudza do refleksji, do modlitwy, do kontemplacji misteriów, które przyniosły nowe życie, ten Wielki Tydzień jest pod tym względem specjalny i szczególny.

Istotnie, w tym roku zamilkły głosy, które zachęcały do przeżywania Wielkiego Tygodnia w sposób świąteczny i wesołkowaty. W tym roku nie widzieliśmy wielkich reklam, które zachęcają nas do nabycia i kupowania bezużytecznych rzeczy, czyniąc nas ofiarami konsumizmu. W tym roku nie ma też promocyjnych ofert dotyczących hoteli czy ośrodków wypoczynkowych w czasie Wielkiego Tygodnia, nie mających nic wspólnego z wiarą w Boga, który oddał życie za ludzkość.   

Ale to, co robi największe wrażenie, przynajmniej w przypadku nas jako ludzi wierzących, jest to, że w tym roku kościoły będą zamknięte i puste. Chwała Panu, że w tej sytuacji zostały podjęte różne inicjatywy, z których wiele zasługuje na pochwałę.

Tak więc możemy się zapytać: czy ta pandemia, która nas niespodziewanie zaatakowała, zniszczyła nasz Wielki Tydzień? Powiedziałbym, że nie tylko go nie zniszczyła, ale pomogła nam odkryć jego najgłębsze znaczenie. 

Tym, co jest najbardziej szokujące i najsmutniejsze to fakt, iż zostało zarażonych i zmarło wiele tysięcy osób na całym świecie. Jest to prawdziwy dramat w wymiarze globalnym. Ale pośród tego wielkiego bólu byliśmy również świadkami najpiękniejszych wyrazów człowieczeństwa.  

Zmotywowany przez to wszystko, co przeżywamy, odważę się pomarzyć.  

Marzę o świecie, który będzie bardziej ludzki, bardziej sprawiedliwy, bardziej wspaniałomyślny. Marzę o świecie, który będzie zdolny zainwestować swoje najlepsze zasoby w ochronę zdrowia i edukację.  

Marzę o świecie, który będzie umiał uklęknąć, uznając, doceniając i szanując sacrum, wiedząc, że jedynym nieskończonym jest jedynie Bóg.  

Marzę o świecie, który w końcu, po wielu próbach, nauczy się mówić “Ojcze nasz, który jesteś w niebie...” i żyć Ewangelią, która sprowadza się do przykazania miłości: “Miłujcie jedni drugich, tak jak ja was umiłowałem”.

Tak więc, pomimo pandemii można dobrze i w pełni przeżyć ten Wielki Tydzień.

Ks. Angel Prado Mendoza SDB

Przełożony inspektorii Środkowej Ameryki

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.