PRZESŁANIA PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO
Wciąż moje serce przepełnia radość z powodu sympatii ludzi młodych, ich prawdziwej radości i nadzwyczajnej zdolności dostosowania się do każdej sytuacji, sprzyjającej lub niesprzyjającej, z uśmiechem na ustach. Jestem przekonany po raz kolejny, że nasi młodzi, młodzi świata, ci właśnie młodzi, są rzeczywiście mądrzy i żyją z pasją, mogąc wiele nam zaoferować, a także wiele nas nauczyć.
Jesteśmy rodziną salezjańską, nosicielami charyzmatu silnie zakorzenionego w pewności, że Bóg żywi szczególną czułość wobec swoich dzieci, młodzieży świata, a zwłaszcza tych, którzy aż do dzisiaj mieli mniejsze możliwości.
Moja droga Rodzino Salezjańska, przyjaciele i przyjaciółki Dzieła Księdza Bosko, pozwólcie, że powtórzę to, co mówiłem w różnych miejscach: każdego dnia dokonują się wspaniałe „cuda” wychowawcze, które zmieniają na zawsze życie wielu chłopców i dziewcząt. Stwierdzam to z pełnym przekonaniem, ponieważ ja sam byłem tego świadkiem, i gdy to wspominam, moje serce wypełnia radość i nadzieja
Droga Rodzino Salezjańska, rozsiana po całym świecie, przyjaciele i przyjaciółki, noszę w swoim sercu pięć marzeń, które, jak sądzę, są najpiękniejszymi owocami obchodów Dwusetlecia urodzin księdza Bosko. Jednym z tych marzeń, w kolejności czwarte, to Rodzina Salezjańska, która żyje radością Ewangelii, będąc przekonana o tym, że musi być Rodziną ewangelizatorów i wychowawców w wierze we wszystkich zakątkach świata, w których się znajduje.