Ghana – Salezjanie zmagają się z Covid-19 i innymi wyzwaniami

(ANS – Sunyani) – Salezjanie obecni w Ghanie muszą codziennie zmagać się z takimi problemami, jak wykorzystywanie dzieci, ubóstwo, brak możliwości rozwoju, co zmusza ludzi młodych do nielegalnej emigracji... A do tego wszystkiego dołączyła ostatnio pandemia Covid-19, z wszystkimi jej konsekwencjami, które łączą się z zawieszeniem  wszelkiej działalności. Ks. Nicola Ciarapica, salezjanin misjonarz liczący 72 lata, który od 30 lat pracuje w tym regionie afrykańskim, przybliża w szczegółach te aktualne wyzwania.

Jaką działalność obecnie prowadzicie w ramach waszego dzieła?

Nasze szkoły techniczne, a także internaty są puste, ale zdecydowaliśmy, że pozostaniemy z miejscową ludnością. Pozwala nam to kontynuować działalność na rzecz wzmocnienia pozycji społeczno-ekonomicznej kobiet i najsłabszych grup społecznych.

Inną formą działalności, jaką kontynuujemy, są szkolenia dla nauczycieli na temat migracji nielegalnej w celu tworzenia kultury świadomego planowania pracy wychowawczo-zawodowej. Z pomocą dobroczyńców przekazaliśmy również ubogim rodzinom narzędzia rolnicze, ziarno, nawozy…

Środki komunikacji społecznej pozwalają nam przekazać pewne materiały dotyczące formacji duchowej i ludzkiej, a także zaproponować momenty modlitwy, przeżywane w duchowej łączności. Bycie z ludnością pomaga nam rownież przygotować się do okresu, który nastąpi po pandemii. 

Jednym z największych problemów jest handel dziećmi, jakiej odpowiedzi udzielacie w tym względzie?

Niestety, ten proceder dotyczy całego regionu, a towarzyszą mu inne okrucieństwa i akty przemocy: niewolnicza praca, wykorzystywanie dzieci jako żołnierzy, przemoc i wykorzystanie seksualne, handel ludzkimi narządami... W Ghanie Kościół katolicki zawsze był bastionem obrony Praw Człowieka.

My, salezjanie, prowadzimy w Ashaiman od trzech lat, we współpracy z Kościołem w Ghanie, organizacjami obywatelskimi i różnymi NGO, Ośrodek “Child Protection Centre”, w którym przebywają małoletni wyrwani z rąk handlarzy ludźmi, którym zapewnia się opiekę, edukację, a gdy jest to możliwe – także powrót do ich naturalnych rodzin.

Jakie wyzwanie pociąga za sobą ta pandemia, gdy chodzi o wiarę?

Pierwsze wrażenie jest takie, że katolicy są zaskoczeni skutkami, jakie wiążą się z wprowadzeniem lockdown. Niewielu chrześcijan posiada smartfony, a nawet jeśli mają, nie mają dostępu do dobrego połączenia internetowego. Muszą się również sami modlić w swoich domach.

Bywało i tak, że proboszczowie instalowali głośniki na zewnątrz kościoła i za ich pośrednictwem transmitowali różaniec, mszę św., nauki biblijne i podawali informacje sanitarne.

A poza tym, wiele grup katolickich przekazało środki medyczne i pożywienie osobom potrzebującym w kraju.

Jako kapłan przeżywam w prostocie ten nowy sposób egzystencji, który stanowi dla mnie silne wezwanie do przeżywania Mszy św. jako centrum życia w “mistycznej komunii” z osobami chorymi, starając się ułatwiać solidarność...

Wydaje mi się, że najbardziej wymownym obrazem duszpasterskim mogą być otwarte drzwi naszych kaplic, w których wystawiony jest Najświętszy Sakrament: w tych miesiącach te drzwi pozwoliły nam przebywać w stałej obecności Chrystusa Eucharystycznego, który przedstawia nasze ziemskie sprawy Ojcu.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.