Po co ten cały dzień zastanawiania się z młodymi wychowawcami nad znaczeniem prowadzonej przez nich działalności?
Potrzeba czasu, by zastanowić nad znaczeniem więzów społecznych, darowania siebie, relacji z terytorium... Chodzi o to, aby cofnąć się krok do tyłu, spoglądając na to, co robimy. To oczywiste, że praca na polu społecznym nie jest wymierna. To stanowi trudność... a także budzi zainteresowanie. O wiele łatwiej można obliczyć pod koniec dnia to, co się podało na talerzu. Natomiast w sektorze społecznym nie jest to możliwe. Zmiana zachodzi krok po kroku, w rytmie codziennie powtarzających się gestów. Nasza użyteczność jest widoczna dopiero pod długim czasie. I to budzi również zainteresowanie... ponieważ zmusza nas do stałej analizy naszych działań.
Te chwile refleksji z młodymi animatorami AEPCR pozwalają również ocenić ich pracę. Niezależnie od tego, czy są praktykantami czy wolontariuszami, muszą odczuć, że wnoszą pewien znaczący wkład społeczny, że są użyteczni i że przyczyniają się do kolektywnej pracy.
Niektórzy młodzi odradzają się dzięki tej pracy animacyjnej. Taki jest kierunek, jaki obierają dzisiaj działania w ramach służby cywilnej. Co pan o tym myśli?
W wielu przypadkach ludzie młodzi, wspracując w ramach inicjatyw lokalnych lub z jednostkami wymiaru sprawiedliwości ds. młodzieży, rzeczywiście są w stanie się odrodzić. Jest i tak, że kiedy prowadzisz działalność animacyjną, czujesz się użyteczny i doceniony przez innych. Gdy chodzi o młodzież, niektóre osoby wykorzystują animację jako czynnik przywrócenia zaufania. Istotnie, wiele ludzi młodych przeżywa to jako swoisty rytuał przejścia.
W jaki sposób charyzmat Księdza Bosko inspiruje działalność AEPCR ?
To, co my realizujemy już od czterech lat każdej środy w “Place de la Reunion”, w 20. okręgu paryskim, jest bardzo bliskie temu, co Ksiądz Bosko czynił. Chodzi o wyjście do tych, którzy nie przychodzą do nas. Dzięki ten ulicznej animacji dzieci powracają do ośrodka rekreacyjnego, zaczynają z powrotem chodzić na lekcje szkolne. Do stowarzyszenia należą także wolontariusze, co znacznie ubogaca naszą pracę. Celem, jaki przyświeca tej działalności, jest nawiązanie kontaktów i zaniesienie nieco dobrego światła ludziom z terenu.
Stowarzyszenie Edukacji Ludowej Charonne-Reunión (AEPCR), założone w 1996 roku, obejmuje ośrodek rekreacyjny i klub sportowy, które są bardzo doceniane w 20. okręgu Paryża. Tworzy je 6 pracowników, 70 wolontariuszy i 120 praktykantów (uczniów szkół średnich). Stowarzyszenie należy do nowej sieci “Don Bosco Action Social”, organizacji, która obejmuje innych 16 instytucji salezjańskich.
Źródło : Don Bosco Aujourd’hui