WIADOMOŚCI
(ANS – Watykan) – Wkrótce zostanie ogłoszonych błogosławionymi ponad 100 męczenników, którzy stali się ofiarami nienawiści do wiary w czasie krwawej wojny domowej w Hiszpanii. Papież Franciszek zatwierdził promulgację dekretu Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, co miało miejsce w czasie audiencji, jakiej udzielił jej prefektowi, kardynałowi Angelo Amato, salezjaninowi, w ubiegły wtorek, 14 czerwca.
(ANS – Rangun) – “Mjanma znajduje się na scenie świata z wielkimi marzeniami. Są obszary, na których te marzenia czekają wciąż na realizację. Odnoszę się tu do wojny, która niszczy tereny Kaczin. Ponad 150 tysięcy osób koczuje w obozach dla uchodźców, stając się przesiedleńcami i oczekując na pomoc międzynardową. Ta nieustanna wojna ma tylko przegranych” – stwierdził kardynał Charles Maung Bo, salezjanin, arcybiskup Rangun,w Mjanmie, nawiązując do konfliktu, w którym uczestniczy birmańskie wojsko i mniejszościowa grupa etniczna Kaczin, zamieszkująca północne tereny kraju.
(ANS – Montevideo) – Dzielnica Marconi to tzw. “czerwony rejon” Montevideo. “Mówi się, że jest to najbardziej niebezpieczny rejon stolicy. Mówi się także, że policja tu się nie pojawia. Mówi się jeszcze, że jest to raj dla przestępców, handlarzy narkotykami i trudnej młodzieży. Mówi się o tym, jak również o wielu innych rzeczach, ale są też osoby, które mówią w odmienny sposób”. W dzielnicy Marconi, w której na porządku dziennym są sceny przemocy i śmierci, działa salezjańska szkoła zawodowa Ruchu “Tacuru”. Z powodu zagrożenia wszyscy świadczący jakiekolwiek usługi opuścili tę dzielnicę, ale salezjanie zdecydowali się pozostać, aby pomagać i towarzyszyć ludziom młodym i miejscowym rodzinom.
(ANS – Lima) – Salezjańska parafia pw. Maryi Wspomożycielki znajduje się w dzielnicy Breña, w historycznej części stolicy Peru – Limy. W ostatnich latach odnotowała pewien rozwój, ale ubóstwo pozostaje jednym z największych problemów i jedną z najstraszniejszych plag dla osób w podeszłym wieku i chorych. Salezjanie pracują w Peru od 125 lat, a w dzielnicy Breña znajdują się największe dzieła: dom inspektorialny, salezjański koledż, szkoła średnia, ośrodek techniczno-zawodowy dla młodzieży, dom dla dzieci ulicy, a przede wszystkim – salezjanie prowadzą pracę duszpasterską przy Bazylice Maryi Wspomożycielki.
(ANS – Tonj) – Idąc śladami nieodżałowanej pamięci ks. Johna Lee, salezjanina (1962-2010), inny salezjanin dotarł do Tonj w Sudanie Południowym. A jest nim kolejny Lee, ksiądz Raphael, który jest również trzecim koreańskim salezjaninem pracującym na misji w Tonj, po ks. Johnie Lee i ks. Henrym Woo, który przebywał tam tylko rok. Ks. Raphael, były magister nowicjuszy w inspektorii Korei Południowej, który przebywa w Sudanie Południowym od około roku, dzieli się z nami swoimi trudnościami, nadziejami i mówi o znaczeniu swojej pracy misyjnej.
(ANS – Rzym) – “Zauważyłem, że za granicą duszpasterstwo emigrantów z Filipin skupia się na dorosłych, którzy często muszą wykonywać podwójną pracę, aby pomóc dużej rodzinie, która pozostała w ojczyźnie. Tak więc nie przywiązuje się większej wagi do potrzeb dzieci tych pracowników. Jest to nowe pole, które w dużej mierze jest zaniedbane” – twierdzi ks. Alfred Maravilla z Dykasterii ds. misji salezjańskich, odpowiadający także za opiekę duszpasterską nad wspólnotą filipińską w rzymskiej parafii “Santissimo Redentore”.