Tak oto w Dekemhare powstała szkoła techniczna “Don Bosco”, która dzisiaj zapewnia edukację około 400 uczniom każdego roku, którym, dzięki wsparciu rządu, zapewnia się również posiłek. Ta oferuje również zajęcia rekreacyjne dla dzieci i kursy wyrównawcze.
A poza tym, w celu podniesienia poziomu nauczania od 2001 roku salezjanie, wraz z NGO “Volontariato Internazionale per lo Sviluppo” (VIS), organizują kursy dokształcające dla nauczycieli, którzy uczą zarówno w ośrodku “Don Bosco”, jak i w innych szkołach technicznych w kraju.
Potem, w 2017 roku, salezjanie i VIS otwarli ośrodek, który ma się stać drugą salezjańską szkołą techniczną w Erytrei, a który obecnie nazywa się po prostu “Skill Development Center” (Centrum Rozwoju Umiejętności). Ten znajduje się w Barentu, na drodze do Sudanu, na obszarze odosobnionym, nierozwiniętym.
Co jest typowe dla tradycji salezjańskiej, te propozycje edukacyjne są adresowane przede wszystkim do młodzieży najbardziej potrzebującej, tych, którzy porzucili naukę, a którzy w przeciwnym razie pozostaliby na marginesie życia społecznego.
Uboga młodzież ma do wyboru któryś z ośmiu kierunków zawodowych nauczanych w ośrodku w Dekemhare, a także dwa w ośrodku Barentù, gdzie mogą uzyskać dobrą edukację, a dzięki niej zdobyć potem odpowiednią pracę.
A oprócz zaangażowania związanego z edukacją salezjanie i VIS udzielają się na rzecz rozwoju i autonomii wspólnot lokalnych, pomagając w budowie studni, jako że woda jest kluczowym warunkiem na tej ziemi często doświadczanej suszą i głodem. Dlatego też uczniowie szkoły technicznej są również szkoleni w zakresie utrzymania i naprawy studni.
W obecnym czasie odprężenia między Etiopią i Erytreą, otwarcia granic po wieloletniej ukrytej wojnie, ludność Erytrei spogląda z nadzieją na przyszłość: w końcu mieszkańcy Erytrei i Etiopii mogli się uściskać, do Erytrei zawitały nowe towary i odnotowano ogólnie spadek cen.