Podczas porannej ceremonii odczytano „Breve”, w którym Pius XII oświadczył, że zaliczył czcigodnego sługę Bożego Dominika Savio do grona błogosławionych. Następnie odsłonięto obraz nowego błogosławionego i jednocześnie wystawiono na ołtarzu jego relikwię. W całej Bazylice rozległy się oklaski, a wkrótce to uniesienie urosło do rangi hymnu dziękczynnego skierowanego do Boga, obejmując także plac wypełniony tłumem.
Po południu papież Pius XII również udał się do Bazyliki św. Piotra, aby oddać cześć nowemu błogosławionemu. Otrzymał wtedy różne dary: artystycznie wykonany relikwiarz, bogato oprawione wizerunki i żywoty błogosławionych oraz tradycyjny bukiet kwiatów. Ojciec Święty, przyjmując te dary, odbył następnie rozmowę z ówczesnym Przełożonym Generalnym, ks. Piotrem Ricaldone.
Potem, widząc ogromny tłum, który wypełniał Plac Świętego Piotra i Via della Conciliazione, udał się do Loggii Błogosławieństw i pojawił się na balkonie, pozdrawiając wszystkich po ojcowsku, czyniąc to szerokim gestem rąk, i udzielił błogosławieństwa rozradowanemu tłumowi. Następnego dnia, w poniedziałek 6 marca, papież udzielił specjalnej audiencji licznym młodym ludziom i pielgrzymom, którzy przybyli do Rzymu na beatyfikację.
Warto wspomnieć, że cnotliwe i święte życie młodego Dominika Savio znalazło już wcześniej uznanie zarówno tam, gdzie się urodził, jak i w Oratorium na Valdocco. W maju 1854 r. ks. Giuseppe Cugliero, nauczyciel z jego wioski Mondonio, udał się do Turynu, aby poprosić Księdza Bosko o przyjęcie tego swojego wychowanka. Po opisaniu wzorowego zachowania Dominika Savio, zakończył swoją prośbę słowami: “Księże Bosko, tutaj w tym domu może mieć Ksiądz podobnie jak on wielu młodych ludzi, ale nie znajdzie Ksiądz nikogo, kto by go przewyższał talentem i cnotą. Proszę spróbować, a znajdzie Ksiądz drugiego św. Alojzego!”.
Drugie tego typu oświadczenie zostało wypowiedziane przez Księdza Bosko natychmiast po jego pierwszym spotkaniu z Dominikiem Savio, które miało miejsce 2 października, kiedy to Ksiądz Bosko był w Becchi z okazji święta Matki Boskiej Różańcowej. Dominikowi towarzyszył jego ojciec, który przybył z Mondonio. Ksiądz Bosko zawołał go na bok i odbył z nim dość długą rozmowę, po której mógł pewnego dnia napisać te słowa: “Odkryłem w tym młodym człowieku ducha całkowicie zgodnego z duchem Pana i byłem bardzo zdumiony, widząc te dzieła, ktore łaska Boża dokonała już w tak młodym wieku!”.
Trzecie oświadczenie dotyczące świętości Dominika Savio pochodziło od mamy Małgorzaty. Matka Księdza Bosko obserwowała go modlącego się żarliwie i długo, nawet po wspólnych nabożeństwach, i często widziała go wchodzącego i gromadzącego się z niektórymi kolegami w pobliżu ołtarza Matki Bożej. Była pod tak wielkim wrażeniem i zbudowana tym, co widziała, że powiedziała do Księdza Bosko: ‘Drogi Janie, masz tak wielu dobrych młodych ludzi, ale żaden nie przewyższa pod względem piękna serca i duszy Savio!’”.
W sieci dostępny jest film z beatyfikacji Dominika Savio w Watykanie.