Adeyi jest 14-letnim chłopcem mieszkającym w Ogbomoso, mieście w południowo-zachodniej Nigerii. Stracił matkę, gdy był bardzo młody, wychowywał się z wujkiem, a w domu doznawał wszelkich nadużyć. Ta straszna sytuacja doprowadziła go do tego, że uciekł stamtąd i znalazł się na ulicy. Od przyjazdu do Lagos, największego miasta kraju, wykonywał różne prace. “Kiedyś sprzedawałem wodę i herbatniki. Często chodziłem pomagać ludziom sprzedającym wodę pitną, ale dzieci ulicy dostają za to bardzo mało pieniędzy. Byłem źle traktowany, ale kiedy poznałem salezjanów wszystko się zmieniło” – mówi.
Z kolei Asanam ma 15 lat. On również uciekł z domu po tym, jak był źle traktowany przez rodzinę. “Na ulicy nie wiedziałem, gdzie spać. Spotkałam kilku chłopców, którzy również uciekli od swoich rodzin i żebrałam, by mieć coś do jedzenia, ale życie na ulicy jest bardzo trudne i zawsze trzeba uważać. To ciężkie życie i przetrwają tylko najsilniejsi” – stwierdza. “Czułem się zniechęcony i zagubiony, i tak było do czasu, gdy trafiłam do ‘Bosco Boys Home’, gdzie zrozumiałem, że życie może być inne”.
Przypadki Adeyi i Asanam to tylko dwa przykłady odnoszące się do wielu nieletnich, których salezjanie zabierają z ulic; ta ich praca nie ustała nawet w czasie pandemii. Jeszcze inni przychodzą do salezjanów z własnej woli, bo usłyszeli, że “Don Bosco” może zmienić ich życie.
Domy “Bosco Boys” to przestrzenie stworzone po to, aby młodzi znajdujący się w wyjątkowo trudnej sytuacji czuli się otoczeni troską już z chwilą przyjęcia. Salezjanie, wraz z zespołem pracowników socjalnych i wychowawców, zapewniają im wyżywienie, pomoc i wsparcie psychologiczne. Następnie daje się im możliwość odbycia formalnej edukacji lub szkolenia zawodowego, wyznaczając małe cele do realizacji, by mogli poznać swoje możliwości i odzyskać wiarę w siebie.
Oprócz pracy duszpasterskiej i wychowawczej, salezjanie w Nigerii pracują z ubogimi i opuszczonymi nieletnimi, co czynią poprzez dwa ośrodki opieki nad dziećmi w potrzebie, które prowadzą w Lagos (otwarty w 2018 r.) i Ibadanie (otwarty w 2009 r.), zmieniając życie setek nieletnich, którzy są ofiarami handlu ludźmi, wykorzystywania, osierocenia, konfliktu z prawem lub uzależnienia. Dzięki uzyskanym stypendiom i grantom Synowie Księdza Bosko są w stanie zapewnić im stałe wsparcie w postaci posiłków, opieki, regulowania opłat i kosztów materiałów szkolnych, odzieży i mundurków.
Obecnie Adeyi jest po kursie zawodowym i ponownie nawiązał kontakt z rodziną, udało mu się też zapisać do szkoły, a jego życie całkowicie się zmieniło. Natomiast Asanam, dzięki kursom zawodowym, powoli odkrywa swoje wielkie umiejętności, które posiada, wyznając: “Teraz wiem, że jestem wart więcej niż ulica kazała mi wierzyć. Dzięki pomocy ‘Bosco Boys Home’ uczę się wielu nowych rzeczy i już wiem, co chcę robić, kiedy dorosnę. Dla mnie dom to miejsce, w którym mogę być szczęśliwy, nie będąc źle traktowanym”.