W swoim orędziu na Światowy Dzień Misyjny papież Franciszek stwierdza, że wymiar misyjnego apostolatu dotyczy każdej osoby ochrzczonej: wiary w Jezusa Chrystusa, “darmo otrzymanej jako dar w sakramencie Chrztu św. Nasza synowska przynależność do Boga nigdy nie jest aktem indywidualnym, ale zawsze kościelnym: z komunii z Bogiem Ojcem i Synem i Duchem Świętym rodzi się nowe życie razem z wieloma innymi braćmi i siostrami. A to Boże życie nie jest produktem na sprzedaż - nie uprawiamy prozelityzmu - lecz bogactwem, które trzeba dawać, przekazywać, głosić: takie jest znaczenie misji. Darmo otrzymaliśmy ten dar i darmo się nim dzielimy (por. Mt 10,8), nie wykluczając nikogo”.
Dzisiaj na świecie jest wielu salezjanów, którzy w stylu Księdza Bosko zdecydowali się poświęcić całe swoje życia dla głoszenia Ewangelii.
“Mówiąc o tym niewiele, co robimy – mówi ks. Felice Molino, misjonarz w Keni – myślę o naszym zaangażowaniu wśród dzieci ulicy na obszarach pustynnych, w ubogich parafiach, w obozach dla uchodźców na północy kraju, w przychodniach medycznych, które dotąd niosą ratunek ludziom chorym, żyjącym w nędzy, a następnie myślę o szkołach... Jezus przychodzi do najuboższych w ten właśnie sposób... z Dobrą Nowiną dla wszystkich ubogich. To wszystko nie potrzebuje słów, bo są czyny... Misje to nie tylko wychodzenie do innych, ale przede wszystkim świadczenie dobra z miłością i w imię miłości”.
“Życie misyjne oznacza gotowość do pozostawienia wszystkiego i zaczęcia od nowa, aby żyć u boku ludzi najuboższych, najsłabszych i lekcoważonych. Życie misyjne karmi się modlitwą i odpowiedzią na miłość Boga, który jest obecny w ubogich” – stwierdza z Kambodży Roberto Panetto, salezjanin koadiutor.
Ks. Italo Spagnolo, pracujący w Nigerii, kończy refleksją, w której wychodzi od swojego osobistego doświadczenia: “Kiedy spotykam się z kapłanami z mojej diecezji, jestem jedynym ‘białym’, być może ostatim ‘białym’ misjonarzem! Ale nie czuję się obco, wręcz przeciwnie, schlebiają mi. Zrozumiałem, dlaczego nasz emerytowany biskup zechciał uczcić 50-lecie moich święceń kapłańskich w katedrze. Chciał w ten sposób wyrazić wdzięczność Kościołowi w Ijebu-Ode i wszystkim misjonarzom, którzy szerzą wiarę, przekazują tradycję, wartości i bogactwa duchowe i materialne Kościoła Katolickiego tej ziemi”.
Więcej informacji na stronie: www.missionidonbosco.org