W każdą sobotę od 9.00 rano, śledząc czerwone światełko, które wyznacza odpowiedni kierunek transmisji, jesteśmy świadkami wybuchu wielkiego ładunku adrenaliny, czegoś, co możemy określić jako “salezjańską radość”, a czego wielu doświadcza na salezjańskich podwórkach. I to wszystko raz w tygodniu wychodzi poza przestrzeń zamieszkania i rozlega się na falach eteru.
Do godz. 10.30 Nicolás Vilche, Selene Cardarello, Juan José Malvárez, Rodrigo Lozano i seminarzysta Nicolás Soto biorą mikrofony radia “Oriental”, zaś Juan Pablo Paipó, z reżyserki, czuwa nad wszystkim, nie zatracając tego stopnia spontaniczności, która wyzwala empatię w spotkaniach z gośćmi i słuchaczami.
Program ten powstał dzięki wspólnej i harmonijnej współpracy sektoru salezjańskiego duszpasterstwa młodzieżowego z Salezjańkim Systemem Komunikacji Społecznej, i chce być przestrzenią dla “wychodzącego Kościoła”, dając odpowiedź na tę tęsknotę za Bogiem, jaką odczuwa każda istota ludzka (nawet o tym nie wiedząc). Dlatego też od 12 listopada 2016 roku każdego tygodnia ma miejsce spotkanie z wierzącymi i tymi, którzy nimi nie są, i stawia się czoła kwestiom, które są ważne dla wszystkich, uwzględniając różne punkty widzenia goszczonych osób, kierując się podejściem opartym na dialogu, słuchaniu i otwarciu się na wzajemne ubogacenie się.
“Papież Franciszek zachęca nas do bycia 'Kościołem wychodzącym', a program 'To warto' jest sposobem, jaki odkryliśmy, aby wpisać się w to wyjście, idąc na spotkanie drugiej osoby” - wyjaśnia producent programu Juan Pablo. W bezpośredniej transmisji mówimy o rzeczach, które należą do naszego życia, naszej rzeczywistości i osób, które nas otaczają… Jest to przestrzeń, która została nam dana po to, abyśmy mogli się uczyć, dzielić się, i zabawić”.