Filipiny – Doświadczenie wolontariuszki: “Radość polega na pomaganiu innym w stawaniu się lepszymi”

(ANS – Mati) – Mae Goopio-Moran to młoda wolontariuszka, świecka misjonarka, która niosła pomoc w salezjańskim domu w Mati, w Południowych Filipinach. By to uczynić musiała opuścić swój dom i pracę w swoim mieście, ale opłaciło się, bo już po sześciu miesiącach mogła zaobserwować korzystne rezultaty tej decyzji w swoim życiu i wokół siebie.

Powiedz coś nam o tym doświadczeniu związanym z wolontariatem.

Po raz pierwszy przebywałam 24 godziny na dobę w salezjańskim środowisku i to tak bardzo intensywne doświadczenie pozwoliło mi poznać wszystkie aspekty z tym związane, te pozytywne i te negatywne. A poza tym weszłam w kontakt z uczniami, mogąc zauważyć, jak ci są bardzo wdzięczni Księdzu Bosko za szansę, jaką otrzymali, a która wiąże się ze zmianą własnego życia, przeżywania i budowania go dzień pod dniu w perspektywie lepszej przyszłości. Następnie byłam w Niemczech i uczestniczyłam w Międzynarodowej Konferencji Młodzieży. Była to pierwsza moja podróż zagraniczna i wywarła ona wielki wpływ na moje życie. I wreszcie, to doświadczenie uczyniło mnie bardziej silną i bardziej cierpliwą.

Co było powodem do największej radości?

Zdałam sobie sprawę z tego, że radość polega na pomaganiu innym ludziom młodym w stawianiu się lepszymi i dzieleniu się z nimi tym, co się ma. Kiedy mi opowiadają o sobie i widzę, jak stają się lepszymi osobami, moje serce podskakuje z radości.

Czego nauczyło cię to doświadczenie?

Tego, że również salezjanie są takimi ludźmi jak my, z pozytywnymi i negatywnymi stronami. Każdy z nas ma jakieś preferencje czy odmienne gusty. To pozwoliło mi lepiej zrozumieć sens słowa “akceptacja”: lepiej jest przyjąć rzeczy i iść do przodu niż żywić negatywne uczucia wobec kogoś.

Co oznacza dla ciebie Ksiądz Bosko po tym doświadczeniu?

Ksiądz Bosko jest zawsze ze mną i z moją rodziną. Myślę, że nie mogłabym zdobyć tego, co teraz posiadam, bez Księdza Bosko. Wszystko zawdzięczam Księdzu Bosko.   

Co może zaoferować Ksiądz Bosko współczesnemu światu?

Ksiądz Bosko pozwalał, by biegać, skakać, robić raban, ale nie grzeszyć. Współczesna młodzież to pokolenie cyfrowe. Ich świat ogranicza się do komórki. Są tacy, którzy mówią, że nie robią przez to nic złego, ale nie można zapominać o tym, że również nierobienie nic jest złe, a także takim jest nierobienie tego, co się powinno robić, jak wykonywanie zajęć domowych, prac domowych, pójście do kościoła, wykonywanie ćwiczeń fizycznych, poprawne spożywanie posiłków bez wpatrywania się w komórkę, granie na otwartym powietrzu, rozmawianie…     Mam nadzieję, że z pomocą Księdza Bosko to cyfrowe pokolenie będzie umieć sporządzić odpowiednią listę priorytetów i będzie traktować komórkę jedynie jako użyteczne narzędzie.

Źródło: AustraLasia

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.