Chcę nadal służyć innym... w inny sposób. MOJA NOMINACJA KARDYNALSKA
Wyróżniony

13 październik 2023

PRZESŁANIA PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO, Ks. Ángel Fernández Artime

Czuję, że powinienem powtórzyć to, co stwierdził nasz święty Założyciel w 1884 roku: “Coraz bardziej widzę, jak chwalebna przyszłość jest przygotowana dla naszego Towarzystwa, jak się rozprzestrzeni i jakie dobro będzie mogło czynić”.

Drodzy przyjaciele charyzmatu salezjańskiego, niech moje szczere, braterskie i serdeczne pozdrowienie dotrze do każdego z was.

Zasugerowano mi, abym przygotował to moje przesłanie nie tak, jak poprzednio, opowiadając o czymś znaczącym, czego doświadczyłem, ale mówiąc o mnie, o tej nowej rzeczywistości, która mnie czeka. Wtedy doświadczyłem czegoś, o czym dowiedziałem się, czytając o naszym ojcu Księdzu Bosko. Trudno mu było mówić o sobie, a jeszcze trudniej wyrażać swoje uczucia. W moim przypadku muszę przyznać, że jest mi trochę trudno mówić lub pisać o ostatnich wydarzeniach, które mi się przydarzyły, ale zadaję sobie sprawę z tego, że prędzej czy później będę musiał to zrobić. Tak więc te słowa, które trafiają do serc tak wielu  przyjaciół charyzmatu Księdza Bosko są dobrym sposobem ku temu. 

Po nieoczekiwanej (zwłaszcza dla mnie) informacji o tym, że Ojciec Święty Franciszek ogłosił także moje nazwisko wśród 21 osób, których mianuje kardynałami na najbliższym Konsystorzu w dniu 30 września, tysiące osób zastanawiało się, zwłaszcza wśród salezjanów Księdza Bosko i członków Rodziny Salezjańskiej na całym świecie, co teraz będzie? Kto będzie towarzyszył życiu Zgromadzenia w najbliższej przyszłości? Jakie kroki teraz trzeba będzie podjąć? Są to te same pytania, które i ja sobie zadawałem, kiedy z wiarą dziękowałem Panu za ten dar, którym papież Franciszek obdarował nas jako Zgromadzenie Salezjańskie i jako Rodzinę Księdza Bosko.

Rozpatrując to wszystko w świetle wiary, świadomi wielkich rzeczy, które Bóg uczynił i to, co wiemy dzięki Jego Słowu, można powiedzieć, że Bóg uwielbia niespodzianki.  Zazwyczaj w Biblii Bóg mówi: “Idź! Droga sama się objawi”.  Jednej ważnej rzeczy nauczyliśmy się od Księdza Bosko: niech nic nas nie niepokoi, zaufaj Bożej Opatrzności.

Czuję, że powinienem powtórzyć to, co stwierdził nasz święty Założyciel w 1884 roku: “Coraz bardziej widzę, jak chwalebna przyszłość jest przygotowana dla naszego Towarzystwa, jak się rozprzestrzeni i jakie dobro będzie mogło czynić”.

Mogłem osobiście porozmawiać z Ojcem Świętym, papieżem Franciszkiem, po podaniu tej wiadomości po modlitwie “Anioł Pański”, zapewniając go o mojej gotowości do wszelkiego rodzaju służby. Zareagowałem jak Ksiądz Bosko, gdy został poproszony o zbudowanie świątyni Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzymie. Wtedy już w podeszłym wieku i chory Ksiądz Bosko, który również czuł ciężar i odpowiedzialność za raczkujące Zgromadzenie, odpowiedział: “Jeśli taki jest rozkaz papieża, będę posłuszny!”.

Z prostotą powiedziałem Ojcu Świętemu, że my, salezjanie, nauczyliśmy się od Księdza Bosko, aby zawsze być dyspozycyjnymi dla dobra Kościoła, a w szczególności w odniesieniu do tego, o co poprosi Papież. Dlatego, dziękując Bogu za ten dar, który należy do całego Zgromadzenia i Rodziny Salezjańskiej, wyrażam moją wdzięczność papieżowi Franciszkowi, zapewniając go, w imieniu wszystkich członków naszej wielkiej Rodziny, o bardziej żarliwej i intensywnej modlitwie. Modlitwie, której, jak powiedziałem, zawsze będzie towarzyszyć nasze szczere i głębokie uczucie.

Co się teraz stanie?

Muszę wam powiedzieć, że byłem głęboko poruszony wrażliwością naszego papieża Franciszka, który oznajmił mi, że moja posługa Przełożonego Generalnego nie zmieni się natychmiast z dnia na dzień. Z tego powodu, około pół godziny po ogłoszeniu nominacji po modlitwie “Anioł Pański” w niedzielę 9 lipca, Ojciec Święty wysłał do mnie list, w którym napisał o czasie potrzebnym na przygotowanie się do Kapituły Generalnej naszego Zgromadzenia przed podjęciem tego, co zamierza mi powierzyć. Jak zawsze, Ojciec Święty okazał się uważnym, serdecznym i wielkim czcicielem charyzmatu Księdza Bosko i szczególnie czułym. Te uczucia w imieniu własnym i całej Rodziny Salezjańskiej odwzajemniłem.

Chcę teraz powiedzieć o dyspozycjach, które przekazał mi Ojciec Święty.

Papież zdecydował, że dla dobra naszego Zgromadzenia, po Konsystorzu w dniu 30 września 2023 roku, mogę kontynuować moją posługę Przełożonego Generalnego do dnia 31 lipca 2024 roku. Po tej dacie złożę rezygnację z funkcji Przełożonego Generalnego, zgodnie z naszymi Konstytucjami i Regulaminami, aby podjąć z rąk Ojca Świętego posługę, którą mi powierzy.

Tak powiedział mi sam papież. Będziemy mogli przyspieszyć XXIX Kapitułę Generalną o rok, tzn. ta odbędzie się w lutym 2025 roku. Mój wikariusz, ks. Stefano Martoglio, przejmie tymczasowe zarządzanie Zgromadzeniem, zgodnie z naszymi Konstytucjami, aż do obrad KG29. Na koniec pozostaje mi odpowiedzieć na inne pytanie, które wielu z was będzie zadawać: Jakie zadanie powierzy mi Ojciec Święty? Papież Franciszek jeszcze mi tego nie powiedział. Uważam, że przy tak dużym marginesie czasowym jest to najbardziej odpowiednie rozwiązanie.

W każdym razie proszę was wszystkich, drodzy współbracia i członkowie grup naszej Rodziny Salezjańskiej, o dalszą wzmożoną modlitwę. Zwłaszcza za papieża Franciszka. On sam wyraźnie o to poprosił pod koniec prywatnej audiencji, której mi udzielił.

Proszę was także o modlitwę za mnie podejmującego nową posługę w Kościele, którą jako syn Księdza Bosko przyjmuję z synowskim posłuszeństwem, wcale jej nie szukając, ponieważ naprawdę wierzę, że w Kościele posługi, które wykonujemy, nie mogą i nigdy nie powinny być poszukiwane ani wymuszane, jakby chodziło o zrobienie osobistej kariery. To, co jest właściwe dla “świata”, jest niewłaściwe dla nas jako sług posługujących w imieniu Jezusa. I musimy różnić się (mam nadzieję, że znacznie) od tych, którzy postępują według światowych standardów. Świadkiem przed Panem tego wszystkiego jest nasz ukochany Ksiądz Bosko.

Dziękuję za wszelkie wyrazy życzliwości, bliskość wyrażoną w ostatnich tygodniach w licznych wiadomościach, które otrzymałem z całego świata.

Czuję się tak, jakby do mnie były skierowane te same słowa, które Matka Boża powiedziała Księdzu Bosko we śnie, jaki miał w dziewiątym roku życia: “W odpowiednim czasie wszystko zrozumiesz”. I wiemy, że dla naszego Ojca stało się to prawie pod koniec jego życia, przed ołtarzem Maryi Wspomożycielki w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego, która została konsekrowana dzień wcześniej, 16 maja 1887 roku. Dziękując za wszelką życzliwość, przesyłam wam z Bazyliki Maryi Wspomożycielki serdeczne pozdrowienie, powierzając każdego z was ukochanej Matce, która nadal będzie nam towarzyszyć i nas wspierać. Jak zawsze czynię to z wielką czułością.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.