Francisco Siredey
Czy można porównać wizytę Jana Pawła II z tą, jaką odbędzie papież Franciszek w najbliższym czasie?
Postrzeganie papieża przez ludzi się zmieniło: z “obrazu sacrum” przeszło się do postaci bardziej bliskiej, bardziej ludzkiej... Myślę, że jest to pewne dobro: papież jest istotą ludzką, która pełni bardzo szczególne zadanie; jest to również wymiar prorocki w odniesieniu do wielu aspektów ludzkiego życia.
Dlaczego wizyta papieża w Chile jest ważna w tym momencie, w tym nowym kontekście narodowym?
Papież jest wezwany do kierowania ludem Bożym z mądrością i miłosierdziem. Z pewnością kontekst stanowi wymiar, którego nie można ignorować. Stanowi tutaj pewnego rodzaju punkt wyjścia dla wyzwania, a także – metodę stałego, osobistego, wspólnotowego towarzyszenia, realizowanego w świetle Ewangelii... Jestem pewien, że jego słowo ofiaruje nam kryteria ewangeliczne dla dobrej drogi Chile.
Jakie problemy znajdzie papież w Kościele Chilijskim? Wielu mówi tutaj o spadku liczby wiernych i braku powołań kapłańskich...
Jest to rzecz skomplikowana i wymaga odpowiedzialnej refleksji, aby dobrze określić przyczyny. Można uznać z poczuciem realizmu, że, ogólnie biorąc, procent katolików i wierzących zmniejszył się znacznie, zwłaszcza w czterech ostatnich dziesięcioleciach... Inne problemy są bardziej lokalne: łącznie, czego nie można pomijać, z tym strasznym złem, jakim są nadużycia ze strony kleru, które pogrążyły i oddaliły od praktyk chrześcijańskich wiele osób, rodzać klimat nieufności i podkopując wiarygodność Kościoła. Brak powołań do życia kapłańskiego i życia konsekrowanego to kolejne, wielkie wyzwanie. Jakkolwiek, byłoby niesprawiedliwe sprowadzenie życia Kościoła w Chile jedynie do tych aspektów.
A więc jaki Kościół spotka papież w Chile?
Znajdzie Kościół żywy, obecny i aktywny na wszystkich polach ewangelizacyjnej misji, który stara się wychodzić w kierunku nowych “peryferii”, parafii, kapelanii, szkół, uniwersytetów i ośrodków kształcenia zawodowego, jak również podejmować tysiące inicjatyw na rzecz osób w podeszłym wieku, opuszczonych, marginalizowanych, wykluczonych w więzieniach i domach dla nieletnich, a także licznych imigrantów, towarzysząc im i wspierając.
Źródło: La Tercera
