(ANS – Rzym) – Rzeczywista i konkretna rodzina, we wszystkich jej odcieniach, nie jest czymś abstrakcyjnym i wyidealizowanym. Wielka rodzina ludzka, już od samego poczęcia. Rodzina, którą jest Kościół. Rodzina, która się rodzi na każdym salezjańskim podwórku. Wiele znaczeń zawiera poster Wiązanki Przełożonego Generalnego na rok 2017, który został opracowany przez ilustratora Mauro Borgatello, a który prezentujemy dzisiaj po raz pierwszy. 

(ANS – Manila) – Badania lekarskie, stomatologiczne, rentgen, EKG, badania cytologiczne... a do tego rozprowadzanie lekarstw i okularów do czytania. Z tego wszystkiego skorzystało ubiegłej niedzieli, 23 października, ponad 500 osób potrzebujących, które zgromadziły się w sali gimnastycznej Ośrodka kształcenia techniczno-zawodowego “Don Bosco” w Manili-Tondo. Było to możliwe dzięki współpracy “Rotary ChinaTown-Manila” i Federacji Filipińsko-Chińskiej Izb Handlu i Przemysłu. 

(ANS – Tijuana) – W czasie krótkiej wizyty w salezjańskiej stołówce “Padre Chava” w mieście Tijuana były prezydent Urugwaju, Jose Mujica, skierował przesłanie do różnych grup społeczności cywilnej, które udzielają się na rzecz imigrantów. Widząc godną podziwu pracę salezjanów, stwierdził, że współczesna ludzkość nigdy przedtem nie była tak bogata, ale również tak bardzo egoistyczna.

(ANS – Quito) – Kiedy Ksiądz Bosko został wyświęcony na kapłana w 1841 roku i odwiedzał chłopców w więzieniach Turynu, był zaszokowany tym widokiem i obiecał Bogu: “Zaopiekuję się opuszczonymi chłopcami, poświęcę im swoje życie!”. Ale chciał to zrobić w perspektywie prewencyjnej, dlatego wybrał ostatecznie drogę wychowania: rodzaj edukacji, która zapobiega złu. Salezjanie z Ekwadoru zastanawiają się teraz na tą opcją wychowania, czyniąc to w ramach Kongresu na temat “Dobrzy obywatele i system prewencyjny”, w którym biorą udział setki osób świeckich zaangażowanych w posłannictwo salezjańskie. 

(ANS – Monachium) – Słowa, jakie wypowiada papież Franciszek, wydają się być zaczerpnięte z pism Ojców Kościoła, ale są wypowiedziane bardziej współczesnym i aktualnym językiem wobec naglących potrzeb, jakie wiążą się z uchodźcami, zwłaszcza ludźmi młodymi. Papież Franciszek podkreśla, żę nie wystarczy samo przyjęcie. Nie wystarczy dać bułkę, musi temu towarzyszyć możliwość nauczenia się ich stać na własnych nogach. Miłość, która pozostawia ubogiego takim, jakim jest, jest niewystarczająca. Salezjanie zdają sobie sprawę z tej twardej i bolesnej rzeczywistości i wraz z Fundacją “Paribas” połączyli siły na rzecz pomocy dzieciom uchodźców z ośrodków w Monachium i Norymberdze.