WIADOMOŚCI

(ANS – Bukavu) – Wiele osób puka do drzwi Ośrodka Księdza Bosko w Bukavu. Rozeszła się wieść, że “tam pomagają”. Nie zawsze salezjanie są w stanie zaspokoić ich potrzeby, ale są takie sytuacje, które wymagają natychmiastowej pomocy ze strony salezjanów, rzecz jasna na miarę ich możliwości. Tak więc ocenia się, czy rzeczywiście potrzebę trzeba zaspokoić, a potem robi się wszystko, by pomóc. Tak było w przypadku “mamy Teresy”.

(ANS – Madryt) – “Izrael i Syria pozostają w stanie wojny od dziesiątków lat” – można było przeczytać kilka dni temu w hiszpańskiej gazecie “El País”. Ten tak bardzo upragniony pokój, nie nastaje w Syrii: wszędzie śmierć, śmierć  niszcząca i nieludzka licznych dzieci, osób w podeszłym wieku i chorych oraz destrukcja i bombardowania szpitali... Głos papieża Franciszka w odniesieniu do tej rzeczywistości nie zmienia się: “Nie dla zniszczenia, tak dla pokoju!... Dzisiaj jesteśmy blisko, zwłaszcza w modlitwie, mieszkańców Aleppo”. Swego czasu Syria była bardzo pięknym krajem... Kiedy rozpoczęła się wojna, wszystko się zmieniło” – mówi młody Syryjczyk.

(ANS – Wasakéntsa) – Od 40 lat salezjańska wspólnota “Ceferino Namuncura”, usytuowana w ekwadorskiej prowincji Morona-Santiago, prowadzi ogromną pracę na rzecz edukacji i poszanowania Praw Człowieka, gdy chodzi o tubylczy lud Achuar, który zamieszkuje Amazonię Ekwadorską, teren, do którego można dotrzeć jedynie samolotem.

(ANS – Turyn) – W dniu 9 czerwca 1868 r. Ksiądz Bosko ukończył prace związane z budową Bazyliki Maryi Wspomożycielki w Turynie, oficjalnie ją inaugurując i konsekrując. Tak więc za około pół roku upłynie 150 lat od tego dnia. W perspektywie tego uroczystego wydarzenia salezjanie z Okręgu Piemontu i Valle d’Aosta (ICP) przygotowali bogaty kalendarz wydarzeń, które rozpoczną się w najbliższą środę, 6 grudnia, a które nie tylko będą mieć charakter religijny, ale również cywilny, ponieważ Bazylika stanowi dziedzictwo nie tylko salezjańskie, ale również obywatelskie i uniwersalne.

(ANS – Tambacounda) – “Co zrobiłbabyś w wieku 20 lat bez pracy w wiosce, gdzie nie ma elektryczności i gdzie jest woda dzięki jakiejś studni lub żółtych czy białych bidonów, w kolejce do których ustawia się olbrzymia kolejka ludzi, którzy chcą się umyć i przygotować sobie jakieś jedzenie? To pytanie zostało skierowane do Paoli Schinelli, pracownicy NGO “Volontariato Internazionale per lo Sviluppo” (VIS) i referentki “Stop Tratta” z ramienia “Missioni Don Bosco” w Senegalu, która przez wiele miesięcy pracowała na tym polu. 

(ANS – Pugnido) – Skończyła się pora deszczowa w Pugnido, w Etiopii, niedaleko Gambelli, a na rozległym obszarze salezjańskiej misji otwarto trzy nowe studnie. Ale trudności, z jakimi trzeba się zmierzyć, także w przypadku zwykłego przemieszczania się z jednej placówki misyjnej do drugiej, są ciągle niezliczone, a praca do wykonania – ogromna. Salezjanie stawiają temu wszystkiemu czoła, czyniąc to z wielką gorliwością i wiarą. Opowiada o tym ks. Filippo Perin, salezjanin.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.