Wszystko zaczęło się o godz. 9.00 w kościele pw. św. Jana Bosko w Neuerdbergu. “Oto Pan Bóg przyjdzie” – dwaj salezjanie, ks. Rudi Osanger i Michal Klučka, śpiewają wraz z Isabellą i Maxem, przyjmując ich w domu. W najwyżej położonym punkcie Domu macierzystego salezjanów austriackich znajduje się, prawie że w ukryciu, mała Kaplica Pinardiego.
Isabella i Max biorą metro, aby dotrzeć do centrum miasta. W kościele Augustianów czeka na młodych ojciec Dominic Sadrawetz. Prowadzi ich do Kaplicy Loreto. Najpierw zaprasza ich do odmówienia modlitwy “Anioł Pański”, a towarzysząc im, mówi do nich: “Adwent oznacza, że musimy iść. Życzę wam, aby wasze życie kształtowało to Dziecko!”.
Kolejnym etapem był kościół kapucynów. Ten bardzo różnił się od dostojnego kościoła Augustianów, ołtarz, z drewna, był bardziej skromny. Znajdowało się tam również zdjęcie słynnego kapucyna ojca Pio (1887-1968).
Potem udali się do “Missio”, głównej siedziby Papieskich Dzieł Misyjnych w Austrii. “To wspaniale, że również tutaj jest kaplica!” – powiedział Max. Jest to najmłodszy kościół, który odwiedzili tego dnia. Był konsekrowany w 2017 roku, kaplica w nim się znajdująca nosi nazwę “Lumen Gentium – Światło świata”, nawiązując do doktryny papieża Pawła VI (1897-1978). Malowidła artystów haitańskich, które tam się znajdują, są kolorowe i piękne. W centum ołtarza – Zwartwychwstały. Kaplica ta jako miejsce spotkań zdecydowanie zmieniła klimat tego domu. Na koniec dwójka młodych pielgrzymków zrobiła sobie zdjęcie z ojcem Karlem Wallnerem, krajowym dyrektorem “Missio” w Austrii.
Oczywiście, na trasie tej pielgrzymki musiała się obowiązkowo znaleźć katedra św. Szczepana i rzecz jasna pobliski, Bożonarodzeniowy jarmark.
A z tegoż jarmarku skierowali się do kościoła św. Karola Boromeusza, przemierzając rozległą stację metra Karlsplatz. Ten kościół stanowi atrakcję turystyczną. Tam poznali również Zakon Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą. Nie brakuje w nim, ze względu na jego czeskie pochodzenie, także kopii Dzieciątka Jezus z Pragii w starym kościele.
By dotrzeć do dwóch ostatnich kościołów tego dnia, wzięli metro, by dotrzeć do 13 dystryktu. Krótko zatrzymali się w kościele “Unter St. Veit”.
Dom Księdza Bosko był ostatnim miejscem na tym etapie pielgrzymki. Licznik komórki wskazuje obecnie 13.400 zrobionych kroków. Carina Baumgartner i Sarah Kusché czekają na nich w biurze MGS. W kaplicy palą się dwie świece na koronie adwentowej. Pozostało im jeszcze dziesięć kościołów. Z pewnością Isabella i Max sprostają wyzwaniu “Advent-Türl-Challenge”.