“Nasz inspektor, ks. Alejandro Hernández, obiecał pomóc nam w realizacji parafialnego salonu, przekazując część funduszy, a resztę musimy znaleźć sami, tj. około 20 tysięcy dolarów. Pomyślałem sobie, że przecież Ksiądz Bosko, kiedy rozpoczynał budowę kościoła pw. Maryi Wspomożycielki, też nie miał funduszy... Skoro obiecano nam pokryć w 70% wydatki, to czy Ksiądz Bosko nam nie pomoże zdobyć resztę? Dlatego też rozpoczęliśmy prace... Opatrzność nam pomoże.
Kolejnym marzeniem jest powołanie do życia drużyny piłkarskiej. Zapisaliśmy się do mistrzostw federalnych. Mamy już grupę chłopców, którzy trenują każdego dnia. Drużyna ‘San Lorenzo’ dała nam przykład, jak to robić. Dzięki piłce nożnej można wyrwać z ulicy wielu ludzi młodych, zapewnić im edukację i sprawić, że spotkają Pana... Aktualnie wszyscy członkowie drużyny piłkarskiej w ramach parafialnych grup młodzieżowych przygotowują się do przyjęcia sakramentu bierzmowania.
Potrzebowałem lekarza, adwokata i trenera, i po daniu ogłoszenia w parafii, przybyło do mnie trzech panów, którzy dostrzegając znaczenie tego projektu, zaoferowali swoją pomoc jako wolontariusze. Drużyna już rozpoczęła swoje treningi, które odbywają się pięć razy w tygodniu.
Tymczasem kontynuowane są inne formy działalności misyjnej, dobiegają końca prace związane z budową ośrodka młodzieżowego, pomieszczeń do katechizacji dzieci, kursów dla kobiet i wieczorów dla członków grupy młodzieżowej”.