W piątek 16 listopada X Następcy Księdza Bosko dotarł do Gwangju, miasta, do którego najpierw przybyli salezjanie, a w której mieści się jedyna szkoła średnia i wyższa Zgromadzenia w tym kraju. Tam, zachęcony przez jednego z wychowanków, ks. Á.F. Artime skierował przesłanie do uczniów: “Wiem, że musicie sprostać wymagającemu koreańskiemu systemowi egzaminów... Ale, wierzę, że będziecie potem naprawdę szczęśliwi. Musicie być szczęśliwi. Nie zapominajcie o tym, że jesteście wartościowi i niezastąpieni, ponieważ wy jesteście tymi, którzy czynią pięknym ten kraj!”.
Natomiast po południu odwiedził Dom sióstr miłości Jezusa w Gwangju. Podziękował siostrom za ich stałe świadectwo, jakie dają w ramach Rodziny Salezjańskiej, wyrażając zadowolenie, że dom rodzinny ich założyciela, ks. Antonio Cavolego, salezjanina, jest teraz własnością tego żeńskiego instytutu zakonnego.
Jednak kulminacyjnym punktem tego dnia była Msza św. pod przewodnictwem ks. Á.F. Artime, którą ten odprawił we wspólnocie w Shinan-dong, w czasie której ochrzcił 62 dzieci.
W sobotę, 17 listopada, będąc ponownie w Seulu Przełożony Generalny odbył spotkanie z członkami Rady inspektorialnej, a następnie – z nuncjuszem apostolskim w Korei – abpem Alfredem Xuerebem, a także z kardynałem Andrewem Yeomem Soo-jungiem, arcybiskupem Seulu, którzy wyrazili się z uznaniem o wkładzie, jaki wnosi Zgromadzenie Salezjańskie w posłannictwo Kościoła Koreańskiego.
Po południu miało miejsce wielkie święto, w którym uczestniczyło prawie 500 członków Rodziny Salezjańskiej. Złożyły się nań różne występy artystyczne, a zakończyło się Eucharystią, w czasie której 56 nowych salezjanów współpracowników złożyło przyżeczenia jako nowi członkowie stowarzyszenia. Wszystkim salezjanom współpracownikom tam obecnym Przełożony Generalny przypomniał, że wielka liczba członków nie oznacza władzy, ale wielką odpowiedzialność.
W ostatnim dniu swojej wizyty w tym kraju X Następca Księdza Bosko odwiedził Dom inspektorialny Córek Maryi Wspomożycielki. Przemawiając do nich, stwierdził: “Mam szczerą nadzieję, że przyszyły Przełożony Generalny będzie mógł odwiedzić Koreę Północną”, po czym zachęcił je, by nie ulegały pokusie bezpieczeństwa w życiu zakonnym, i – do modlitwy za świat, pozostania wiernymi papieżowi oraz poświęcenia życia dla młodych przeżywających trudności.
Na koniec, w towarzystwie około 20 osób z Rodziny Salezjańskiej, w towarzystwie swojego sekretarza ks. Horacio Lópeza, dotarł na lotnisko, skąd odleciał do Rzymu.