Etiopia doświadcza jednego z największych okresów suszy, jakie miały miejsce w czasie ostatnich 60 lat. Długa pora deszczowa (kiremt), dzięki której lokalne rolnictwo zaopatrywało się w ponad 80% w wodę, tym razem nie wystąpiła. 10 milionów ludzi jest zagrożonych głodem. Według ONZ, produkcja rolnicza w regionach dotkniętych suszą spadła z 50 do 90%, a rząd ogłosił stan wyjątkowy.
Wiele rodzin opuszcza swoje wioski i udaje się do miast. “Jednak tutaj nie znajdują pomocy i często nie mają nawet gdzie spać. W tej sytuacji wzrosło niebezpieczeństwo, że wielu z nich może paść ofiarą handlarzy ludźmi, zostanie zmuszonych do wyjazdu, a potem wykorzystanych i zniewolonych” – podkreślają pan Lotta i ks. Estifanos Gebremeskel, przełożony salezjańskiej wizytatorii Etiopii.
Szacuje się, że z tego kraju wyjeżdża każdego roku około 500 tysięcy osób; liczba ta się podwaja, jeśli się uwzględni także nielegalnych imigrantów i ofiary handlu ludźmi.
“Tak wielki kryzys domaga się zdecydowanej odpowiedzi” – kontynuuje swoją wypowiedź prezes VIS. “Pracujemy przy boku salezjanów, współpracując z instytucjami i stowarzyszeniami lokalnymi, aby pomóc ludności przezwyciężyć tę straszną suszę. Potrzebna jest natychmiastowa pomoc, a także zachodzi konieczność budowy odpowiedniej infrastruktury, co wymaga pewnego czasu”.
Aktualnie, korzystając z głębokich studni wybudowanych przez VIS w ostatnich latach, rozprowadza się wodę w szkołach, szpitalach, ośrodkach pierwszej pomocy, ośrodkach dla dzieci ulicy, diecezjach i domach opieki nad kobietami. Celem tych działań jest wsparcie w tej kryzysowej sytuacji 12 tysięcy osób z regionów Somali, Tigray i Oromia, a także obszaru Regionu Narodów, Narodowości i Ludów Południa (ang. SNNPRS).
W tym kraju realizowany jest także projekt “Stop handlowi ludźmi” przez VIS i Stowarzyszenie “Missioni Don Bosco” z Turynu, którego celem jest właśnie walka z handlem ludźmi poprzez akcje uwrażliwiające potencjalnych imigrantów, jak też podjęcie projektów rozwoju na tym terenie.