W kościele wypełnionym po brzegi wiernymi, Przełożony Generalny przewodniczył uroczystej Eucharystii, czyniąc to w sporym gronie koncelebransów: czterech biskupów, licznych inspektorów i przełożonych salezjańskich z całego świata, emerytowanego przełożonego generalnego, ks. Pascuala Cháveza Villanuevy, a także członków Rady Generalnej. W ławkach zasiedli przede wszystkim członkowie najbliższej rodziny nowego kardynała, przedstawiciele licznych grup Rodziny Salezjańskiej, ambasadorowie, przedstawiciele władz wojskowych i cywilnych, a także wielu zwykłych wiernych i sympatyków dzieła salezjańskiego, w różny sposób związanych z Księdzem Bosko i samym księdzem Ángelem Fernándezem Artime.
Na początku głos zabrał ks. Stefano Martoglio, wyrażając uczucia wszystkich i kierując słowa, które były wyrazem prawdziwego braterstwa: “Eminencjo, Przewielebny Ángelu Fernándezu Artime, Przełożony Generalny Salezjanów… - rozpoczął i kontynuował: “Niech to pozdrowienie, które nie jest formalne, ale niesie prawdzią treść, wzniesie się jak kadzidło w tym kościele, zbudowanym przez Księdza Bosko na polecenie Papieża, aby Ksiądz Bosko z góry, uśmiechnięty, mógł zobaczyć tego swojego syna, swojego następcę, spoglądając na tę posługę, o którą poprosił go Ojciec Święty”.
Następnie mówca wskazał na zdumienie nieprzewidzianym i nieprzewidywalnym działaniem Boga: “Ty, Ángelu, syn Ángela i Isabel, brat Rocío, syn Księdza Bosko, zostałeś wezwany do służby Kościołowi, która łączy się wielkim zaufaniem i odpowiedzialnością. Jest to wspaniały znak Bożej delikatności względem ciebie jako osoby, w tobie i dla ciebie, także dla Zgromadzenia i Rodziny Salezjańskiej. Nasze wzruszenie, nasze uczucie karmi się naszym zdumieniem wobec Bożego działania”.
Potem wikariusz Przełożonego Generalnego odniósł się do zwrotu “kreacja kardynała”. "Jest to tak wielka rzecz, że aby ją wyrazić, musimy użyć słowa, którego właściwie nie używamy. Jest to nowa strona życia, o którą Pan prosi cię przez Ojca Świętego, a co świętujemy dzisiaj w radości i z miłością; to wszystko zaczyna się tutaj i zaprowadzi cię tam, gdzie Pan zechce. Ta kreacja wymaga od ciebie wyrzeczenia się wielu rzeczy, ale napełnia cię obecnością Boga, abyś w tym darze i służbie, z głębokim i autentycznym człowieczeństwem, zawsze miał poczucie wielkiego sensu Kościoła, jego powszechności, miłości do Papieża, ubogich i centralnego miejsca edukacji”.
Jako trzecie wymienił zawierzenie. “Ośmielam się porównać tę Mszę św. - powiedział na koniec ks. Martoglio - do tej, którą sprawował przy tym ołtarzu Ksiądz Bosko. Trzeba tutaj mówić o zawierzeniu: twojej osoby, tego, kim jesteś dla każdego z nas i tego, kim będziesz, jak również tego, kim jest Bóg w twoim życiu, który cię prosi i będzie cię prosił. Zawierzenie to mówi o centralności Bożej obecności, którą wyraża równnież twoja dewiza”.
W swojej homilii Przełożony Generalny powiedział, że ta nominacja była dla niego prawdziwą niespodzianką, którą jednak przyjął w duchu dyspozycyjności i służby. “Bóg kocha niespodzianki, co potwierdza Biblia. I jestem przekonany, że odnosi się to do wszystkich, osób konsekrowanych i świeckich... Ale Ksiądz Bosko zostawił nam również coś ważnego, przypominając nam, że nic nie może nas niepokoić i musimy ufać Bożej Opatrzności”.
Następnie, przytaczając wymowne przykłady dotyczące różnych zadań kościelnych powierzonych salezjanom Księdza Bosko, przywołał pewien epizod, “jeden z najpiękniejszych w życiu Księdza Bosko”, który był związany z konsekracją pierwszego biskupa salezjanina, a wraz z nim słowa proroctwa Księdza Bosko, który powiedział: “Coraz bardziej widzę, jaka chwalebna przyszłość jest przygotowana dla naszego towarzystwa, jaką będzie miało ekspansję i jakie dobro będzie mogło osiągnąć”.
Kontynuując swoją refleksję i odnosząc się do drugiego czytania (Flp 2, 1-11), kard. Á.F. Artime uwypuklił cnotę pokory i potrzebę bliskości pasterzy z trzodą, podkreślając, że “jest to najpiękniejszy sposób służenia Panu” i że będzie tak postępował nawet jako kardynał.
Na koniec powtórzył, że dla salezjanów posłuszeństwo, wierność, służba Papieżowi są “naznaczone przez naszego założyciela”, powierzając swoją przyszłą posługę kardynalską Maryi Wspomożycielce, w tym samym duchu zawierzenia, z jakim Ksiądz Bosko błagał Maryję o opiekę po śmierci Mamy Małgorzaty.
Po Eucharystii rodzinne świętowanie było kontynuowane, stojąc pod znakiem gratulacji, życzeń, uścisków licznych wiernych i przyjaciół nowego kardynała. Wszystko zakończyło się braterską agapą.
https://www.infoans.org/pl/dzialy/wiadomosci/item/19092-wlochy-eucharystia-w-rodzinie-kardynal-angel-fernandez-artime-odprawil-swoja-pierwsza-msze-swieta#sigProId23884e420e