“Jesteśmy w kontakcie z salezjankami i salezjanami pracującymi na Ukrainie. Dzięki Bogu, wszyscy są bezpieczni! Na chwilę obecną wszystko mają zapewnione, posiadają zapasy żywności, ale sytuacja jest rozwojowa. Wielu Ukraińców zaczęło uciekać z terenów dotkniętych bombardowaniami. W wielu miejscach wybuchła panika. Zostały zamknięte niektóre banki, tworzą się korki na wyjazdach z miast, kolejki na stacjach benzynowych. Salezjanie przygotowują się na przyjęcie migrantów wewnętrznych, uciekających przed wojną. Będzie potrzebna pomoc w zapewnieniu im żywności, wody, lekarstw, generatorów prądu, paliwa, materaców, koców… Ukraińcy potrzebują oprócz wsparcia materialnego, także tego duchowego i psychicznego. W obecnej sytuacji niezbędne jest zachowanie zimnej krwi i nieuleganie dezinformacji.
Obecnie salezjanie i salezjanki przede wszystkim proszą o wsparcie modlitewne. Módlmy się w intencji pokoju na Ukrainie i na całym świecie” – mówią na koniec przedstawiciele Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie.
Salezjanie pracują na Ukrainie od 30 lat, od 1990 roku. Prowadzą szkoły, parafie, oratoria, dom rekolekcyjny i bursę. Wspierają ubogich, a szczególnie dzieci i młodzież z zaniedbanych i dysfunkcyjnych domów.
Córki Maryi Wspomożycielki rozpoczęły pracę na Ukrainie od 1992 r., rok po odzyskaniu przez ten kraj niepodległości. Pierwszą placówkę otworzyły we Lwowie, drugą w Odessie, a w minionym roku rozpoczęły pracę w Kijowie, gdzie otwierają szkołę podstawową. Misjonarki od lat wspierają dziewczęta w edukacji w ramach Adopcji na Odległość. We Lwowie i Odessie przyjmują do siebie młode studentki z ubogich rodzin.
Więcej informacji na temat tej kampanii Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie znajduje się na stronie: www.misjesalezjanie.pl