W miastach Bukavu, Nyakadaka, Uvira, Goma i Shasha radca regionalny spotkał się z salezjanami i licznymi członkami Rodziny Salezjańskiej, uświadamiając im, że “wizytacja nadzwyczajna to czas radości i święta”. A poza tym, spotkał się z licznymi przedstawicielami władz kościelnych diecezji Gomy, Bukavu i Uviry.
W dniu 17 września, w celu wzmocnienie poczucia przynależności do Rodziny Salezjańskiej ks. Chaquisse spotkał się z rodzicami salezjanów z Gomy i po chwili prostej, ale głębokiej modlitwy zaprezentował im postać Księdza Bosko i jego posłannictwo. “Ksiądz Bosko ujął się za ubogimi chłopcami, aby dać usłyszeć ich głos w społeczeństwie i w Kościele. Wy, którzy oddaliście swoich synów Kościołowi, wiedzcie, że kiedy jakiś syn zaczyna służyć Kościołowi, Pan zamuje jego miejsce w rodzinie” – powiedział radca. Z uśmiechem na twarzy 32 rodziców wyraziło swoją radość i wdzięczność za to spotkanie.
Ks. Chaquisse udał się również do Rutshuru, 70 km od Gomy, w prowincji Północnego Kiwu, gdzie nie ma salezjanów. Od 1994 obszar Rutshuru był terenem licznych aktów nienawiści i konfliktów między różnymi grupami lokalnymi. Na tym obszarze, zamieszkanym przez ponad pół miliona ludzi, gdzie 70% stanowią ludzie młodzi, lokalny Kościół prowadzi apostolat na rzecz ubogich. W 2016 r. salezjanie Księdza Bosko nabyli tam pięć hektarów ziemi. Warto wspomnieć, że jest to też obszar, na którym zrodziły się liczne powołania salezjańskie: pochodzi stamtąd dziesięciu salezjanów.
Od 39 lat salezjanie są obecni we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga, tworząc cztery wspólnoty kanonicznie erygowane i trzy inne placówki. 30 salezjanów pozostaje w służbie ponad 8 tys. ludzi młodych biednych i opuszczonych.