W tym spotkaniu, adresowanym przede wszystkim do dyrektorów, wicedyrektorów, katechetów i doradców szkolnych, wzięło udział ponad 30 osób z całego kraju.
Po powitaniu uczestników przez ks. Stefano Mascazziniego i ks. Elio Cesarego, głos zabrał Bernhard Scholz, wieloletni prezes “Compagnia delle Opere”, włoskiego stowarzyszenia biznesowego o inspiracji katolickiej związanego z ruchem “Comunione e Liberazione”, a obecnie zastępca dyrektora “Meeting di Rimini”. Ten skupił się na znaczeniu kierownictwa i jego cechach: „Ten, kto przewodzi, musi być autentyczny, mieć odwagę być sobą, a ponadto musi kochać to, co reprezentuje, musi odznaczać się cnotami roztropności, umiarkowania, męstwa i sprawiedliwości, a także musi mieć odpowiedni talent i physique du role.
Dodał przy tym, że lider musi posiadać również pewne umiejętności, których można się nauczyć: “umiejętność słuchania i obserwowania, dzielenia się odpowiedzialnością, tj. delegowania, wspierania zaangażowania i współpracy, a wreszcie - umiejętność podejmowania decyzji”.
Po południu odbyły się różne warsztaty dotyczące zagadnień istotnych dla osób pełniących obowiązki kierownicze w salezjańskich ośrodkach edukacyjnych, takich jak: skuteczna komunikacja, rozwiązywanie konfliktów, praca zespołowa, innowacyjna kultura, wspieranie środowiska współpracy, elastyczność i odpowiednie zarządzanie czasem, perspektywa projektowa i zawiadywanie zmianami.
I tak, w czasie warsztatów dotyczących rozwiązywania konfliktów, prowadzonych przez Annę Desanso, uczestnicy mogli się dowiedzieć m.in., że konflikt jest nieunikniony, ponieważ jest to jeden z możliwych sposobów relacji. “Ważne jest jednak, aby zarządzać nim tak, aby stał się szansą i pozwolił na postrzeganie różnorodności jako wartości. Bez odpowiedniego wsłuchania się w potrzeby drugiej osoby, słowo staje się krzykiem, a postawa staje się agresywna” - stwierdziła jedna z uczestniczek, Paola Pirani, wicedyrektor szkoły “Sant'Ambrogio” w Mediolanie.
Spotkanie zakończyło się odmówieniem nieszporów i “słówkiem na dobranoc” przełożonego inspektorii lombardzko-emiliańskiej (ILE), ks. Roberto Dal Molina, który wskazał na szczególne znaczenie tego zgromadzenia się razem na modlitwie w kościele św. Franciszka Salezego dokładnie w dniu 10 maja, 140 lat po liście z Rzymu, w którym Ksiądz Bosko podkreślił, jak ważne jest, aby “młodzi ludzie nie tylko byli kochani, ale wiedzieli, że są kochani”.
“Uważam, że ten zjazd było cenną okazją do formacji dydaktycznej i osobistej, a także cennym momentem braterskiego dzielenia się doświadczeniem, jak miało to np. miejsce w przypadku pracy grupowej dotyczącej współpracy salezjanów i osób świeckich” - powiedziała na koniec prof. Pirani.
Źródło: Don Bosco Italia