“Dzisiaj przyjęliśmy kolejną grupę przesiedleńców wojennych w naszej wspólnocie ‘Don Bosco’ w Shasha. Próbujemy zrozumieć, jak możemy im pomóc: uciekli, zostawiając prawie wszystko w swoich domach i są w bardzo niepewnej sytuacji. Naprawdę musimy pozostać zjednoczeni w modlitwie w związku z tą sytuacją, która się utrzymuje”. Tak to opisują salezjanie obecni w Delegaturze Est inspektorii Afryki Środkowej (AFC-EST).
W czwartek, 9 lutego, siły jednej ze stron konfliktu wkroczyły na teren Kimoki, wioski położonej 8 km od miasta Sake i zaledwie 20 km od Shasha - samej około 40 km od Gomy, kierując się na południowy zachód. “Około godziny 10 rano w okolicy panowało wielkie poruszenie” - przekazują salezjanie z AFC-EST w wiadomości wraz z prośbą o pomoc wysłaną przez koordynatora ds. reagowania kryzysowego Zgromadzenia Salezjańskiego: “Rodzice naszych uczniów ze szkoły ‘Don Bosco” w Shasha przyszli po swoje dzieci, aby przygotować się do wyjazdu. O godzinie 14.00 ewakuowani osiedlili się na naszej ziemi i przed salami lekcyjnymi. Otworzyliśmy dla nich drzwi. Tylko pierwszego wieczoru przyjęliśmy 582 uchodźców z 89 rodzin. Jak długo potrwa ta sytuacja? Bóg tylko wie. Modlimy się o pokój w naszym kraju”.
To nie pierwszy raz, kiedy salezjanie z AFC-EST musieli zmierzyć się z podobnymi kryzysami. Podobna sytuacja ma miejsce przed ośrodkiem “Don Bosco Ngangi” w Gomie, gdzie od końca 2022 r. mieszkają tysiące przesiedleńców. Miejscowi salezjanie uczcili święto Księdza Bosko 31 stycznia, rozdając pomoc przesiedleńcom w tym obozie. “Rozdaliśmy 300 rodzinom porcje ryżu otrzymane od ‘Salesian Missions’, Salezjańskiej Prokury Misyjnej z New Rochelle, w USA, a także rozdaliśmy ubrania i materiały do gotowania, nabyte dzięki funduszom otrzymanym od naszych Prokur" - mówią.
Od listopada 2022 r. salezjanie rozpoczęli akcję rozdawania kaszek dzieciom z objawami niedożywienia w obozie dla przesiedleńców, który powstał spontanicznie przy “Don Bosco Ngangi”. Obecnie dzięki tej działalności wspieranych jest ponad 350 dzieci wraz z ich matkami. Dzieje się tak również dzięki funduszom otrzymanym od Salezjańskiej Prokury Misyjnej “Don Bosco Mission” z Bonn w Niemczech oraz współpracy z salezjańską organizacją pozarządową "Volontariato Internazionale per lo Sviluppo" (VIS).
“Kierujemy wielkie ‘dziękuję’ do wszystkich osób, które nam towarzyszą i wspierają, wspierając nas w pomocy dla tych wszystkich przesiedleńców. Nadal prowadzimy wszystkie niezbędne działania, by odpowiedzieć na różne potrzeby, które rozpoznajemy w obozie” – mówią na koniec salezjanie, którzy znajdują się na pierwszej linii tego humanitarnego wsparcia.
https://www.infoans.org/pl/component/k2/item/17319#sigProId785fcbdffe