Gdy chodzi o historiografią salezjańską, pozycja ta stanowi niemal absolutną nowość: autorzy piętnastu artykułów zamieszczonych w tej książce to praktycznie ludzie świeccy, spoza świata salezjańskiego, profesorowie uniwersyteccy lub dyrektorzy muzeów i narodowych ośrodków studiów. Są to zatem ludzie kultury, którzy zaangażowali się w przedstawienie niektórych z wielu aspektów tego być może najsłynniejszego salezjanina w Ameryce Południowej, nieprzypadkowo nazywanego również “Don Patagonia”: sumiennego kartografa z urodzenia, wytrawnego alpinisty i znanego fotografa, dobrego księdza z powołania, wspaniałego misjonarza z wyboru, nieustraszonego odkrywcy Patagonii i Ziemi Ognistej, wielkiego promotora turystyki, posiadającego doskonałe umiejętności jako przyrodnik, etnolog, pisarz i filmowiec.
Na tej ziemi “końca świata”, o której marzył Ksiądz Bosko, ksiądz De Agostini, odbywając podróż dziesięcioma transatlantykami, zrealizował wyprawy o wielkiej wartości naukowej, odważnie wspinając się na dziesiątki gór, w większości pokrytych śniegiem i lodem, przemierzając dziewicze, niezbadane lasy, żeglując po wzburzonych wodach, przemierzając pieszo, konno, na wozach tysiące kilometrów niedostępnego i niezbadanego terenu, a wszystko to przy braku środków i wśród niewiarygodnych trudności klimatycznych.
Przez 50 lat (1910-1960), równo podzielonych między Włochy i Argentynę-Chile, długie wyprawy przeplatał z dniami pracy za biurkiem, naukowe poszukiwania i publikacje, co przeplatał działalnością edukacyjną i kapłańską. Poprzez książki, wykłady, zdjęcia i filmy dokumentalne zdołał umieścić na mapie planety ostatni pas ziemi nieznany ludzkości - zanim jeszcze samoloty mogły bez problemu nad nim latać - i przekazał przyszłym pokoleniom naturalne widoki i zdjęcia twarzy rdzennych mieszkańców, zanim zniknęli z powodu globalnego ocieplenia lub z powodu gwałtownego kontaktu z “cywilizacją i postępem” zachodnich “najeźdźców”.
Książka zostanie wkrótce zaprezentowana w Rzymie, a następnie w Turynie-Valdocco, gdzie również będzie ponownie otwarta wystawa, która została wzbogacone o jeszcze inne eksponaty, a którą już można było obejrzeć w czasie rzymskiego sympozjum.