(ANS – Berlin) – “Największe wyrazy uznania” pod adresem tych wszystkich, którzy pracują w “Don-Bosco-Zentrum”. Te właśnie skierowała niemiecka kanclerz Angela Merkel w czasie swojej wizyty w dziele salezjańskim we wtorek, 22 marca. “Jest to coś, czego nie możemy uregulować ustawą” – stwierdziła w obecności ponad 80 dziennikarzy. “Możemy zapewnić podstawową pomoc, ale uwzględnienie każdej sytuacji życia jest służbą, której sama polityka nie jest w stanie zrealizować, czynią to osoby o wielkim sercu”.

(ANS - Bogota) – Ks. Saverio (Javier) de Nicolò był wielkim pasjonatem misyjnej przygody. Gdy podjął decyzję o opuszczeniu swojej ojczyzny, udał się do Kolumbii. W październiku 1949 r. dotarł do miasta Buenaventura. Liczył wtedy 21 lat i mówił tylko po włosku, ale przybył tam z wielką determinacją, zgodnie z tym, co sam twierdził: “najlepszym doświadczeniem na świecie jest służenie ludzkości”

(ANS – Chofu) – To, że jakiś Koreańczyk udaje się na misje do Japonii jeszcze dzisiaj nie jest czymś oczywistym. “Kiedy Europa cierpiała z powodu dwóch wojen światowych, w Korei nasi przodkowie przez 35 lat znajdowali się pod panowaniem japońskich kolonizatorów. Chociaż oba kraje geograficznie znajdują się blisko siebie, jeszcze wciąż trudno o zgodę” – wyznaje ks. Andrea Chang, salezjanin z Korei Południowej. Tenże od kilku tygodni przebywa w Chofu, mieście aglomeracji Tokio, gdzie pełni posługę duszpasterską, wspomagając salezjańską inspektorię Japonii.