Uroczystość powitalna miało miejsce w środowe popołudnie, 5 maja, w czasie Mszy św., której przewodniczył przełożony wizytatorii MYM ks. Bosco Zaya Aung w domu “Don Bosco” w Pyin U Lwin, gdzie nowicjat funkcjonuje od roku.
Wspólnota nowicjatu MYM została rozwiązana w 2016 roku i nowicjusze z wizytatorii zostali wysłani do Cebu, na Filipinach, by tam odbyć nowicjat. Obenie w Cebu jest trzech nowicjuszy z Mjanmy; w sumie wizytatoria MYM liczy 11 nowicjuszy.
Jednak z nadejściem Covid-19 w ubiegłym roku i wejściem w związku z tym restrykcji, niemożliwy był wyjazd prenowicjuszy do Cebu w celu odbycia nowicjatu. Z tego też względu przełożony wizytatorii i jego rada zwrócili się z prośbą do Rady Generalnej w sprawie tymczasowego otwarcia nowicjatu w kraju, na co otrzymali pozwolenie; magistrem został mianowany ks. Marian Soe Naing.
Dzisiaj wizytatoria MYM spogląda z nadzieją na przyszłość, licząc na większą liczbę powołań – jako że nie przybył żaden profes w ostatnich pięciu latach – by móc otworzyć stały nowicjat w swoim kraju w najbliższych latach.
Ks. Zaya Aung podzielił się ze zgromadzonymi refleksją związaną z obrazem Dobrego Pasterza, zachęcając nowicjuszy do bycia łagodnymi owieczkami, które pozwalają prowadzić się Dobemu Pastrzowi, zaś formatorom zalecił, aby byli dobrymi pasterzami w swoim działaniu i intencjach w odniesieniu do nowicjuszy.
Tę uroczystość ubogacili swoją obecnością członkowie rady wizytatorii i salezjańscy klerycy, którzy zaczynają swoją formację jako studenci teologii.
Obecnie wizytatoria MYM liczy 72 salezjanów i 10 domów kanonicznie erygowanych. Nowicjuszy jest 11: trzech w Cebu i ośmiu w Pyin U Lwin. Jest to ilość, która cieszy i pozwala spoglądać z nadzieją w przyszłość pośród tego chaosu społeczno-politycznego, który nęka kraj, i wyzwań z tym związanych.